Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wałęsa nie chce pieniędzy od Wyszkowskiego. Chwilowo

0
Podziel się:

Lech Wałęsa wstrzymał egzekucję pieniędzy od Krzysztofa Wyszkowskiego za emisję przeprosin w telewizji.

Wałęsa nie chce pieniędzy od Wyszkowskiego. Chwilowo
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Lech Wałęsa wstrzymał egzekucję pieniędzy od byłego działacza Wolnych Związków Zawodowych Krzysztofa Wyszkowskiego za emisję przeprosin w telewizji. Oświadczenie w TVN zostało opłacone przez byłego prezydenta, by wykonać prawomocny wyrok sądu wobec Wyszkowskiego.

Chodzi o komunikat nadany 19 listopada, w którym b. działacz WZZ, zgodnie z wyrokiem gdańskiego sądu z 2011 r., przeprosił Wałęsę za zarzucenie mu współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa.

_ - Uzyskaliśmy informacje, iż dłużnik od kilku tygodni przebywa w szpitalu _ - czytamy na profilu byłego prezydenta w serwisie społecznościowym blip. Pod pismem tam zamieszczonym podpisała się pełnomocnik prezydenta Ewelina Wolańska. - _ W sprawie egzekucji roszczeń pieniężnych przeciwko dłużnikowi Krzysztofowi Wyszkowskiemu, chwilowo wstrzymujemy działania prawne, jak wezwanie do zapłaty i egzekucję komorniczą _ - napisano w komunikacie, o którym jako pierwsza poinformowała we wtorek TVN24.

Były prezydent zapowiadał, że będzie się domagał od Wyszkowskiego zwrotu pieniędzy za emisję przeprosin. Według nieoficjalnych informacji, chodzi o kwotę ok. 25 tys. zł.

19 listopada wieczorem w TVN ukazała się następująca plansza: Oświadczenie Krzysztofa Wyszkowskiego na podstawie Wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 24 marca 2011 roku - _ W dniu 16 listopada 2005 roku w programach informacyjnych Panorama 2 programu TVP i Fakty telewizji TVN wyemitowano moje oświadczenie, iż powód Lech Wałęsa współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa i pobierał za to pieniądze. To oświadczenie stanowiło nieprawdę i naruszało godność osobistą i dobre imię Lecha Wałęsy, wobec czego ja, Krzysztof Wyszkowski, odwołuję je w całości i przepraszam Lecha Wałęsę za naruszenie jego dóbr osobistych _.

Po emisji komunikatu w TVN Wyszkowski umieścił na swoim blogu oświadczenie, w którym napisał, że podtrzymuje swoje słowa, które stały się podstawą wytaczanych mu przez Wałęsę procesów. - _ Nie przeprosiłem i nie przeproszę Wałęsy za moje słowa prawdy _ - napisał były działacz WZZ.

_ - Wypowiedzi dłużnika Krzysztofa Wyszkowskiego zapisane przez niego w internecie - nadal obraźliwe dla wierzyciela, jak i lekceważące, i poniżające wymiar sprawiedliwości, można obecnie odczytać i ocenić jako nierozważną i niestosowną obronę osobistą człowieka chorego, który nie przemyślał swoich wypowiedzi lub uległ namowom i podszeptom osób trzecich _ - czytamy na blipie byłego prezydenta.

Odpowiadając na to pismo Wyszkowski w oświadczeniu zamieszczonym na portalu wPolityce.pl. poinformował o _ przebytych operacjach kręgosłupa i wycięciu nowotworu z móżdżku _ oraz o diagnozie _ incydentu depresyjnego _. Napisał, że _ z powodu trwałych skutków operacji został dożywotnio uznany za osobę niepełnosprawną w stopniu znacznym _.

_ - Komunikat ten (Wałęsy) zastał mnie przy sporządzaniu pisma procesowego w sprawie mojego wniosku o wznowienie postępowania w sprawie agenturalności Lecha Wałęsy i chcę tę sprawę doprowadzić do końca, a więc do sytuacji, w której człowiek ukrywający się za pomawianiem mnie o chorobę psychiczną zostanie publicznie uznany za kłamcę lustracyjnego i pozbawiony odpowiednich praw publicznych _ - napisał b. działacz WZZ w swoim oświadczeniu.

W prawomocnym wyroku z marca 2011 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku nakazał Wyszkowskiemu przeproszenie b. prezydenta za wypowiedź w telewizji z 16 listopada 2005 r., w której nazwał Wałęsę tajnym współpracownikiem SB. W tym samym dniu były prezydent otrzymał od IPN status pokrzywdzonego i zapowiedział, że będzie od tego momentu pozywał do sądu osoby, które nadal będą twierdzić, iż był agentem służb specjalnych PRL.

Czytaj więcej w Money.pl
Nie będzie zbiórki pieniędzy dla Lecha Wałęsy Chodzi o komunikat nadany 19 listopada w Faktach TVN, w którym b. działacz WZZ, zgodnie z wyrokiem gdańskiego sądu z 2011 r., przeprosił Wałęsę za zarzucenie mu współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa.
Wałęsa płaci za spot. Teraz czas na komornika Lech Wałęsa zapłacił za oświadczenie wyemitowane w TVN, w którym Krzysztof Wyszkowski przeprosił go za sugestię współpracy z SB.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)