Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wakacje w Rzymie? Uważaj na gladiatorów

0
Podziel się:

Na oczach turystów dochodzi tam do bójek i awantur, wywoływanych przez gladiatorów, których bezskutecznie próbują usunąć władze miejskie.

Wakacje w Rzymie? Uważaj na gladiatorów
(Yaisog Bonegnasher /CC/Flickr)

W Rzymie, gdzie panują blisko 40-stopniowe upały, najbardziej gorąco jest pod Koloseum. Na oczach turystów dochodzi tam do bójek i awantur, wywoływanych przez pozujących do zdjęć _ centurionów _, których bezskutecznie próbują usunąć stamtąd władze miejskie.

Od lat magistrat podejmuje próby definitywnego rozwiązania problemu około 30 mężczyzn, którzy w strojach centurionów i gladiatorów pozują do zdjęć z turystami żądając często wysokich sum i grożąc im w razie odmowy zapłaty.

Władze Wiecznego Miasta uważają bezkarność aroganckich, znanych z gwałtowności _ przebierańców _, wielokrotnie karanych i zawsze wracających pod amfiteatr, za hańbę i wstyd wobec turystów z całego świata oraz wyrządzanie szkody wizerunkowi stolicy.

_ Rzymscy żołnierze _ nie przyjęli do wiadomości rozporządzenia, nakazującego im opuszczenie Koloseum i zabraniającego pozowania do zdjęć. Od trzech miesięcy protestują przeciwko tej decyzji prowadząc od czasu do czasu także okupację zabytku. Wyprowadzani stamtąd siłą kontynuują jednak protest. Zaostrza się on z każdym dniem.

Wczoraj pod Łukiem Konstantyna dwóch rosłych, wysportowanych _ centurionów _, których straż miejska usiłowała nakłonić do opuszczenia terenu wokół amfiteatru Flawiuszów, zaatakowało funkcjonariuszy. Ruszyli w kierunku strażników uzbrojeni w drewniane szpady i zmusili ich do ucieczki. Gdy przybyły dodatkowe siły, wywiązała się regularna bitwa. Trzech funkcjonariuszy odniosło obrażenia. Napastników aresztował dopiero następny wezwany na pomoc patrol.

Wszystko przebiegało się w obecności setek turystów, którzy zdumieni rozgrywającymi się tam scenami usiłują dowiedzieć się, co się dzieje. Wczorajszą napaść potępiły władze Rzymu. _ Dosyć z przemocą pod Koloseum _- oświadczył delegat burmistrza do spraw bezpieczeństwa Giorgio Ciardi. Komenda straży miejskiej zapewniła, że nie da się zastraszyć.

_ - My szanujemy reguły, ale w zamian za to chcemy pracować _ - odpowiedzieli cytowani przez agencję Ansa mężczyźni spod Koloseum, koledzy sprawców agresji. Twierdzą oni, że z zarobku za pozowanie do zdjęć utrzymują rodziny. Żądają przywrócenia zgody na to, by mogli wykonywać to zajęcie.

Media zauważają, że ta sytuacja pod Koloseum, obleganym w szczycie wakacyjnego sezonu, wymaga tego, by pojawiły się tam informacje dla cudzoziemców, że to, co się dzieje, to nie dodatkowa atrakcja turystyczna, ale próba zaprowadzenia porządku w miejscu, gdzie zbyt często rządzi bezprawie.

Czytaj więcej w Money.pl Money.pl Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)