Dyrekcja duńskiego ogrodu tłumaczy decyzję o zabiciu kolejnych zwierząt brakiem miejsc, dbaniem o pulę genów oraz prawami natury.
Małgorzata Kościelak z oliwskiego ZOO, która zajmuje się zwierzętami drapieżnymi, mówi, że w polskich ogrodach zoologicznych zwierząt się nie zabija, tylko stara się znaleźć dla nich nowy dom.
Jak podkreśla w naszej kulturze coś podobnego nie mogłoby się przyjąć. U nas albo ograniczamy rozród, albo oddajemy zwierzę w inne ręce - dodaje Małgorzata Kościelniak.Pod koniec września do gdańskiego ZOO trafią cztery lwy: trzy samiczki i samiec. Budowa ich nowego domu i wybiegu, zmierza ku końcowi.
W oliwskim ZOO na obszarze około 120 hektarów mieszkają zwierzęta pochodzące ze wszystkich kontynentów. Są wśród nich takie, których populacje na wolności już właściwie nie istnieją.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Pies udawał lwa. Wpadł, bo... zaszczekał Chińskie zoo zastąpiło egzotyczne zwierzęta pospolitymi gatunkami. Sprawa wyszła na jaw po tym, jak rozczarowany 6-latek podszedł do swojej mamy i żalił się, że lew w klatce szczekał na niego. | |
ZOO Centrum do likwidacji. Zarząd złożył wniosek Powodem złożenia wniosku jest niewypłacalność spółki, która wynika głównie z pogarszającej się sytuacji makroekonomicznej. |