Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W Polsce około 150 spraw w trybie Konwencji Haskiej

0
Podziel się:

Konwencja Haska dotyczy uprowadzeń dzieci za granicę.

W Polsce około 150 spraw w trybie Konwencji Haskiej
(Haikik/Dreamstime)

Rocznie do Polski trafia ok. 70-80 spraw w trybie Konwencji Haskiej, czyli dotyczących uprowadzenia dzieci za granicę; podobna liczba wniosków kierowana jest z Polski do innych państw. _ - To nie jest wielka skala, która dawałaby powody do niepokoju _ - uważa wiceminister sprawiedliwości Igor Dzialuk.

Dzialuk przypomniał, że Konwencja Haska dotyczy uprowadzeń dzieci za granicę, a jej celem jest możliwie szybkie doprowadzenie do powrotu dziecka do jego środowiska, a nie uregulowanie opieki długoterminowej, czy kontaktów z rodzicami.

Uprowadzenie w rozumieniu Konwencji to wywiezienie dziecka poza granice kraju, w którym mieszka, bez zgody jednego z rodziców lub zatrzymanie go za granicą na czas dłuższy niż zgodził się rodzic. - _ Dla konwencji największe znaczenia ma zwykłe miejsce pobytu dziecka, to tam powinno nastąpić uregulowanie spraw rodzinnych dziecka _ - podkreślił wiceminister.

Jak poinformował Dzialuk, choć sprawy uprowadzeń dzieci za granicę wiążą się zawsze z dużymi emocjami, dotyczą życiowych spraw dzieci, dlatego są bardzo spektakularne i poruszające, to jednak skala tego zjawiska nie jest duża i nie daje powodów do niepokoju. _ - Tych spraw jest na tyle mało, że jesteśmy w stanie nad nimi panować _ - podkreślił.

W zeszłym roku do Polski wpłynęło 87 wniosków o wydanie dziecka w trybie Konwencji Haskiej, z Polski wypłynęło takich wniosków 71. Większość tych spraw jest w toku. W 2008 r. na 70 wniosków kierowanych do Polski, uwzględniono siedem, oddalono 19, a 32 sprawy zostały rozwiązane w inny sposób (ugoda, wycofanie). Na 68 wniosków, które wypłynęły z Polski, orzeczono powrót dziecka w 20 sprawach, czyli prawie trzy razy częściej, niż w przypadku wniosków kierowanych do Polski, oddalono 10, a 23 załatwiono w drodze ugody lub wycofano. _ _

_ - Widać, że stopień uwzględnienia wniosków z Polski jest znacząco wyższy niż tych w odwrotną stronę. Więc zarzut, że polskie sądy faworyzują obcokrajowców jest bezzasadny _ - przekonywał wiceminister.

Uprowadzenia dzieci, zarówno z Polski, jak i do Polski, dokonywane są głównie przez obywateli polskich. Sprawcami uprowadzeń z Polski są głównie Polacy wyjeżdżający za granicę, mniej niż 5 proc. dokonywanych jest przez obcokrajowców. Polki, które związały się z obywatelami innych państw, po czym postanawiają wrócić z dziećmi do kraju, są najczęściej sprawczyniami uprowadzeń do Polski.

Jak podkreślił wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Kremer, najbardziej dramatyczne są sprawy dotyczące państw odmiennych kulturowo. _ - Zdarzają się takie przypadki, szczególnie w krajach odmiennych kulturowo od Europy, że sądy, a także wszystkie inne organy tego państwa, preferują pozostawanie dzieci w rodzinie tam zamieszkałej. Ale w wielu przypadkach krajów europejskich decydują argumenty merytoryczne oraz opinie biegłych. To są bardzo złożone historie i należy pamiętać, że najczęściej mówimy o sytuacji, kiedy rodzice toczą dyskurs przed sądem, czyli to nie jest sytuacja idealna _ - zaznaczył.

prawo
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)