Dyrekcja moskiewskiego teatru "Gogol-Centrum" odwołała zaplanowany na dziś pokaz filmu o zespole Pussy Riot. Nie odbędzie się również dyskusja z Mariją Alochiną i Nadieżdą Tołokonnikową, członkiniami tej punkrockowej grupy, które niedawno opuściły rosyjskie łagry. To wynik rozporządzenia władz Moskwy.
Z żądaniem odwołania filmu o Pussy Riot wystąpił szef departamentu kultury władz Moskwy. Siergiej Kapkow w liście do "Gogol-Centrum" napisał, że pokaz filmu o Pussy Riot nie jest częścią zatwierdzonego wcześniej programu.
Zwrócił też uwagę, że moskiewski teatr jest państwową instytucją kulturalną finansowaną z budżetu Moskwy. I jako taka nie powinna być kojarzona z kontrowersyjnymi osobami, których "działalność - jak stwierdził urzędnik - opiera się na prowokowaniu społeczeństwa" .
Wcześniej rosyjskie media zwróciły uwagę, że film "Pussy Riot. A Punk Prayer" jest wśród 15 kandydatów nominowanych do Oskara w kategorii najlepszego dokumentu. W Rosji ten film jest znany pod tytułem "Proces pokazowy: Historia Pussy Riot".
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Moskwa chce odwołania filmu o Pussy Riot "Pussy Riot. A Punk Prayer" wchodzi do grona 15 kandydatów nominowanych do Oskara w kategorii najlepszego dokumentu. | |
| Chodorkowski chce do Szwajcarii Jak poinformowało szwajcarskie MSZ, Chodorkowski złożył wniosek o trzymiesięczną wizę Schengen w ambasadzie Konfederacji Szwajcarskiej w Berlinie. | |
| Maria Alochina z Pussy Riot już wolna Alochina została zwolniona dzisiaj około godz. 6 rano czasu polskiego. Jej adwokat oznajmił, że przeczytano mu postanowienie o zwolnieniu z więzienia jego klientki na mocy amnestii. | |
| Członkini Pussy Riot trafiła na Syberię? Mąż Tołokonnikowej Piotr Wierziłow utrzymuje, że wysłanie jej do kolonii oddalonej o 4400 km od Moskwy to kara za list, jaki napisała. |