Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W Japonii działa klub przyszłych "sąsiadów z cmentarza"

0
Podziel się:

Taką formę pochówku niektórzy Japończycy wybierają, aby po śmierci nie obarczać rodziny kosztami - pisze AFP.

W Japonii działa klub przyszłych "sąsiadów z cmentarza"
(Takobou/CC/Wikimedia)

Ideę _ Moyainokai _ stworzył 25 lat temu buddyjski duchowny z myślą o osobach, które martwią się o swój pochówek, ponieważ nie mają rodziny. Celem klubu jest _ tworzenie relacji, które nie byłyby oparte na więzach krwi _ - wyjaśnia Ryukai Matsushima, syn duchownego, który kontynuuje dzieło ojca.

Członkowie klubu razem jeżdżą za miasto albo czytają książki. Wiele osób odczuwa potrzebę bliższego poznania swoich przyszłych _ sąsiadów z cmentarza _, ponieważ są przekonani, że dzięki temu będą mogli _ lepiej razem przeżywać śmierć _.

W spotkaniach klubu m.in. uczestniczy 70-latka Kumiko Kano, której mąż od 2008 roku spoczywa wraz z 3 tys. innych osób we wspólnym grobowcu mogącym pomieścić szczątki ok. 6 tys. ludzi. Imiona wszystkich zmarłych wygrawerowane są na długim murze z szarego marmuru.

Małżeństwo zdecydowało się na taką formę wiecznego spoczynku przed dziesięciu laty, aby oszczędzić swym dzieciom wydatków związanych z pochówkiem i utrzymaniem grobu - powiedziała kobieta, cytowana przez AFP. Jak tłumaczy, dzięki temu, iż jest to zbiorowa mogiła, nie ma wyrzutów sumienia, gdy dłużej nie odwiedza grobu męża, wiedząc, że zawsze jest tam ktoś, kto o niego dba.

W szintoizmie i buddyzmie kolejne pokolenia mają obowiązek opiekować się zmarłymi przodkami. Na rodzinnych ołtarzach z ustawionymi fotografiami zmarłych krewni składają ofiary, takie jak owoce, alkohol czy nawet papierosy, w zamian za ochronę przed _ tamtym światem _. Zgodnie z tradycją drogim w utrzymaniu grobowcem zajmuje się najstarszy syn. Po śmierci jest tam chowany wraz z rodziną. Młodsze rodzeństwo musi wybudować własny grobowiec.

Syohei Maekawa, przewodnik oprowadzający po miejscach wiecznego spoczynku, twierdzi, że nierzadko słyszy wyznania kobiet, które nie chcą być pochowane razem z mężami. _ To nie znaczy, że miały czy mają złe relacje z mężami. Po prostu po śmierci chcą w końcu, żeby sprawy były po ich myśli _ - ocenia Haruyo Inoue, socjolożka z tokijskiego Uniwersytetu Toyo.

Czytaj więcej w Money.pl
Kolejny konflikt Chin i Japonii. Tym razem o... _ - Oba nasze kraje bardzo ucierpiały, kiedy Japonia dokonała barbarzyńskiej agresji na Chiny i Koreę _ - powiedział Xi Jinping.
Chiny ostrzegają przed japońskim militaryzmem Wczoraj japoński gabinet przyjął uznawane za przełomowe zmiany w polityce bezpieczeństwa.
Giełdy w Azji bez jednego kierunku. Wszystko przez... Indeksy PMI dla przemysłu w Chinach w czerwcu okazały się bardzo bliskie prognoz analityków. Pozytywnie zaskoczył natomiast analogiczny wskaźnik z Japonii.
wiadomości
wiadmomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)