Z utrudnieniami i opóźnieniami muszą się liczyć podróżujący koleją w woj. śląskim. Po nocnej kradzieży 200 metrów sieci trakcyjnej pomiędzy stacjami Herby Nowe i Panki, pociągi dalekobieżne jeżdżą okrężną trasą, a lokalne zastąpiono autobusami.
Utrudniło to ruch pociągów w północnej części województwa i dalej, w kierunku Wielunia i Kępna.
Jak podało Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego, ruch pociągów w tym miejscu zorganizowano jednym torem. W wyniku kradzieży unieruchomiony został pociąg relacji Szczecin Główny-Zakopane, który o godz. 4 nad ranem został przeciągnięty do stacji Herby Nowe; dopiero stamtąd mógł kontynuować normalną jazdę.
Dla pasażerów Kolei Śląskich zorganizowano autobusową komunikacją zastępczą. Pociągi dalekobieżne skierowano okrężną trasą przez Lubliniec i Kluczbork. Kolejarze przewidują, że skutki kradzieży uda się usunąć dopiero wieczorem.
To kolejny w ostatnich dniach przypadek kradzieży trakcji, która spowodowała utrudnienia w ruchu pociągów. W nocy z piątku na sobotę złodzieje ukradli 150 m sieci trakcyjnej i przewrócili słup trakcyjny w Dąbrowie Górniczej. W efekcie pociągi dalekobieżne na kluczowym szlaku Katowice - Warszawa miały 10-minutowe opóźnienia.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Na kolei opóźnienia. Po awarii w Katowicach Wyłączenie z ruchu jednego toru spowodowało dziś sięgające średnio 20 minut opóźnienia na śląskiej kolei. | |
Koleje Śląskie przywracają pociągi. Wszystkie? Nadal 5 proc. połączeń jest obsługiwanych przez autobusy, ale wynika to z robót torowych i planowanej korekty rozkładu jazdy. | |
Autobus zamiast pociągu? Na tych trasach 13 proc. wszystkich zaplanowanych połączeń, jest dzisiaj realizowanych przez autobusową komunikację zastępczą. |