Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Umowa kontrwywiadu z Rosjanami. Siemoniak zaprzecza

0
Podziel się:

Generał Janusz Nosek miał podpisać tajną umowę tuż po katastrofie smoleńskiej.

Umowa kontrwywiadu z Rosjanami. Siemoniak zaprzecza
(Bartosz Krupa/East News)

Minister Obrony Narodowej Tomasz Siemoniak nie potwierdza istnienia umowy między Służbą Kontrwywiadu z rosyjskim FSB. Jak zapewnił, dymisja szefa SKW nie ma związku ze sprawą generała Skrzypczaka.

Według dziennika _ Rzeczpospolita _ szef SKW generał Janusz Nosek miał podpisać tajną umowę tuż po katastrofie smoleńskiej. Szef MON pytany przez radiową Jedynkę nie potwierdził istnienia takiego porozumienia._ - Z niepokojem obserwuję, że w mediach pojawiają się informacje, które rzadko mają coś wspólnego z prawdą. Te informacje dotyczą też służby kontrwywiadu - _powiedział minister.

Szef MON odmówił udzielenia dalszych informacji na ten temat. Powiedział tylko, że przedstawił je przed sejmową komisją do spraw służb specjalnych.

Tomasz Siemoniak dodał, że odwołanie generała Janusza Noska nie ma nic wspólnego z domniemanym konfliktem z wiceministrem Waldemarem Skrzypczakiem. Jak mówi - te sprawy toczą się równolegle. _ - Musimy wyciągnąć wnioski z tej sytuacji. On nie może mieć dostępu do informacji niejawnych, aż do wyjaśnienia sprawy - _ powiedział Siemoniak.

Na razie wiceminister Waldemar Skrzypczak nie ma dostępu do tajnych informacji. Zdaniem szefa MON Tomasza Siemoniaka mimo to może wykonywać swoje obowiązki.

Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak powiedział w radiowej Jedynce, że odwołanie generała Janusza Noska nie miało związku z cofnięciem wiceministrowi obrony Waldemarowi Skrzypczakowi certyfikatu dostępu do informacji niejawnych. Szef resortu w sprawie generała Noska zasłania się tajemnicą.Tomasz Siemoniak podkreślił, że postępowanie wyjaśniające zarzuty wobec wiceministra Skrzypczaka i odwołanie szefa SKW to dwie równoległe sprawy, które nie mają związku ze sobą. _ Uzasadnienie, które przedstawiłem komisji ds. służb specjalnych było obszerne i składało się z bardzo wielu elementów _ - mówił.

Jakie argumenty minister przedstawił za dymisją szefa wojskowego kontrwywiadu - tego nie chciał ujawnić. Twierdził jedynie, że ma prawo do oceny pracy swojego podwładnego i do decyzji o zmianie na tym stanowisku. Dodał, że jego krytyczną opinię podziela komisja specjalna, oraz premier. _ Nie znam demokratycznego kraju, w którym publicznie rozmawia się o powodach dymisji szefa jednej ze służb specjalnych _ - mówił minister obrony.

Na razie wiceminister Waldemar Skrzypczak ma cofnięty certyfikat bezpieczeństwa. Zdaniem szefa MON mimo to może on wykonywać swoje obowiązki, ale nie może mieć dostępu do tajnych informacji.

Generał Nosek jest obecnie na urlopie. Procedura odwołania wymaga jeszcze opinii prezydenta Komorowskiego. Dopiero po dostarczeniu tej opinii premier Donald Tusk będzie mógł odwołać szefa SKW. Minister Siemoniak podkreślił, że widzi dla niego nowe wyzwania w ministerstwie i nie ma powodu, by ten odchodził ze służby.

Czytaj więcej w Money.pl
Co dalej w sprawie generała? Minister czeka Skrzypczak zapewnił, że ani podczas służby w wojsku, ani późniejszej pracy w MON nie przyjmował jakichkolwiek korzyści majątkowych.
Niezwykła propozycja Rosji. Chodzi o wywiad Władymir Putin polecił Federalnej Służbie Bezpieczeństwa, by zawarła porozumienie o współpracy w sferze kontrwywiadu wojskowego z Polską.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)