Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraińskie samoloty zwiadowcze przekroczą rosyjską granicę

0
Podziel się:

Kijów wykorzystał międzynarodowe porozumienie z 1992 roku o otwartym niebie i chce sprawdzić, czy rosyjska armia nie przygotowuje się do inwazji na Ukrainę.

Ukraińskie samoloty zwiadowcze przekroczą rosyjską granicę
(alex-and-r/CC BY-NC-SA 2.0/Flickr)

Moskwa zgadza się na kontrolę wojskową swojego terytorium. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej wyraziło zgodę na przelot ukraińskiego samolotu zwiadowczego nad terytorium Rosji.

Kijów wykorzystał międzynarodowe porozumienie z 1992 roku o _ otwartym niebie _ i chce sprawdzić, czy rosyjska armia nie przygotowuje się do inwazji na Ukrainę. _ To pierwszy przypadek takiej nadzwyczajnej misji od momentu podpisania porozumienia _ - cytuje wypowiedź rosyjskiego wiceministra obrony Anatolija Antonowa agencja Interfax.

Antonow podkreśla, że Rosja mogła nie wyrazić zgody, ale zrobiła to dla _ świętego spokoju _. Wiceszef rosyjskiego resortu obrony wyraził nadzieję, że Ukraińcy przekonają się, iż siły zbrojne Federacji nie prowadzą działań mogących zagrozić Ukrainie.

Kijów oskarża Moskwę o wysłanie żołnierzy z jednostek specjalnych na Krym. Tymczasem Rosja zaprzecza twierdząc, że na półwyspie nie ma ani jednego żołnierza, za wyjątkiem marynarzy Floty Czarnomorskiej.

Czytaj więcej w Money.pl
Sueddeutsche Zeitung krytykuje Tuska Największa opiniotwórcza gazeta niemiecka komentuje słowa polskiego premiera, który powiedział, że niemiecka polityka energetyczna, szczególnie uzależnienie od rosyjskiego gazu, może ograniczać suwerenność Europy.
Ukraińska armia nie zaangażuje się na Krymie Ołeksandr Turczynów podkreślił, że armia chce skoncentrować swój potencjał na obronie wschodniej granicy państwa.
Szef OBWE: "Referendum na Krymie będzie nielegalne" Didier Burkhalter zaapelował do wszystkich stron, by zaniechali prowokowania napięć i pomogli w zażegnaniu kryzysu na Ukrainie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)