Pierwszy wicepremier Ukrainy Witalij Jarema poinformował w niedzielę, że rząd jego kraju rozważa możliwość zamknięcia granicy z Rosją. Powodem jest masowy przyjazd z Rosji autobusami osób, które biorą udział w prorosyjskich mityngach.
_ - Obecnie rozpatrywana jest kwestia zamknięcia granicy. Inna możliwość to wprowadzenie rygorystycznych warunków jej przekraczania _ - oświadczył Jarema w telewizji 5. Kanał.
Gazeta internetowa _ Ukrainska Prawda _ wskazuje, że w sobotę doszło w Charkowie podczas demonstracji do bójki z udziałem aktywistów, którzy przyjechali z Rosji i natychmiast po tym wydarzeniu odjechali do tego kraju.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Niemcy chcą grupy kontaktowej ws. Ukrainy Frank-Walter Steinmeier stwierdził, że sytuacja na Ukrainie jest skrajnie niebezpieczna, lecz zwrot jest jeszcze możliwy. | |
Rosyjskie wojska na Krymie. Bliżej przejęcia półwyspu? Sekretarz stanu USA John Kerry określił działania Rosji jako niewyobrażalny akt agresji. | |
Kolejne kraje popierają polską inicjatywę Jak poinformował prezydencki minister Jaromir Sokołowski, prezydenci zgodzili się również co do konieczności zwołania posiedzenia Rady Północnoatlantyckiej w oparciu o art. 4 Traktatu Waszyngtońskiego. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: