1 ofiara śmiertelna, 15 rannych. To skutek trzęsienia ziemi w prowincji Syczuan w południowych Chinach.
Wstrząsy miały siłę około 6 stopni w skali Richtera. Śmierć poniosła kobieta, na którą spadły odłamki budynku. Epicentrum wstrząsów znajdowało się w mieście Tagong. Po nim nastąpiło około 100 dużo słabszych wstrząsów wtórnych. Skutki odczuli też mieszkańcy stolicy Syczuanu, Czengdu.
W regionie runęły dwa budynki mieszkalne. W niektórych pojawiły się pęknięcia. W samym Tagongu odcięto dostawy prądu, uruchomiono generatory. Problemy miały niektóre pociągi, ponad 100 samochodów utknęło natomiast na autostradzie łączącej Syczuan z Tybetem. Zniszczony został też posąg Buddy w świątyni w Tagongu.
Obecne trzęsienie miało dużo mniejsze skutki niż to z 2008 roku. Wówczas zginęło około 70 tysięcy osób.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Trzęsienie ziemi w Chinach. Groźba powodzi Oficjalny bilans największego od ponad dekady trzęsienia ziemi w tej prowincji to ponad 600 zabitych i 3000 rannych. | |
Trzęsienie ziemi w Chinach. Mnóstwo ofiar Do 589 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych niedzielnego trzęsienia ziemi w prowincji Yunnan w południowo-zachodnich Chinach - poinformowały lokalne władze. | |
Premier Japonii rozwiązuje parlament. Giełdy... Japoński Nikkei 225 zyskał około 0,3 procent. Znacznie lepiej wygląda sytuacja na giełdach w Chinach. |