Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

To dowód słabości polskiego sądownictwa

0
Podziel się:

W sprawie śmierci Przemyka mamy do czynienia z przewlekłością sądów, która prowadziła do wykluczenia ścigania sprawców - orzekł Trybunał Praw Człowieka.

To dowód słabości polskiego sądownictwa
(ETS mat.pras.)

Europejski Trybunał Praw Człowieka skazał Polskę za nieefektywne śledztwo w sprawie śmierci Grzegorza Przemyka, licealisty śmiertelnie pobitego przez milicjantów w 1983 roku. Sędziowie uznali, że Polska naruszyła artykuł 2. Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który gwarantuje każdemu obywatelowi prawo do życia oraz przeprowadzenia efektywnego śledztwa. Skarżącemu, ojcu zamordowanego, Trybunał przyznał 20 tysięcy euro zadośćuczynienia.

Trybunał podkreślił niedopuszczalną przewlekłość postępowania, co między innymi doprowadziło do nieukarania sprawców. Trwające ponad 20 lat śledztwo, zdaniem sędziów, zostało przeprowadzone nieefektywnie. Trybunał zwrócił uwagę na istniejące w polskim prawie skomplikowane i niejasne przepisy dotyczące przedawnienia zbrodni komunistycznych.

Spowodowało to, iż sądy różnych instancji nie wiedziały jak z tych przepisów korzystać. Dlatego, zdaniem sędziów, doszło do tak wielu błędnych orzeczeń uchylanych przez kolejne instancje. Oskarżeni trzej milicjanci byli na przemian skazywani i uniewinniani. Jeden z oskarżonych zomowców miał pięć procesów, bo sąd apelacyjny uchylał wyroki.

Trybunał w pełni przychylił się do stwierdzenia polskiego Sądu Najwyższego, że postępowanie w sprawie śmierci Grzegorza Przemyka jest wielką porażką polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Wyrok nie jest prawomocny, bowiem strony mają trzy miesiące na jego zaskarżenie i złożenie prośby o skierowanie sprawy do Wielkiej Izby, czyli najwyższej instancji Trybunału.
Orzeczenie może w przyszłości prowadzić do zmiany obowiązujących w Polsce przepisów.

Dla Polski kluczowe jest, by nie przegrywać przed ETPC takich spraw, jak ta dotycząca wyjaśniania zbrodni na Grzegorzu Przemyku - ocenił prof. Ireneusz Kamiński z Instytutu Nauk Prawnych PAN i krakowskiego UJ.

_ - Przegraliśmy nie dlatego, że nie podjęliśmy działań zmierzających do wyjaśnienia okoliczności zabójstwa, lecz dlatego, że polskie sądy nie wyciągnęły w sposób szybki konsekwencji prawnych wobec sprawców, w następstwie czego doszło do przedawnienia możliwości ścigania _ - powiedział Kamiński.

_ - Co można zrobić po wyroku? Obawiam się, że niewiele _ - ocenił prawnik. Dodał, że na pewno nie należy natomiast _ przegrywać kolejnych spraw dotyczących rozliczania zbrodni komunistycznych, które toczą się latami przed polskimi sądami _. _ Tym bardziej, że ten wyrok zachęci do składania kolejnych skarg, jeśli będziemy mieli do czynienia z analogicznymi sytuacjami jak w sprawie Przemyka _ - zaznaczył.

Jak wskazał, w sprawie rozstrzygniętej przez ETPC _ mamy do czynienia z przewlekłością, która prowadziła do wykluczenia ścigania sprawców w kontekście prawa do życia _. _ Jest to więc sytuacja wyjątkowa i chodzi w niej przede wszystkim o skutek tej przewlekłości _ - powiedział.

_ - Możemy liczyć, że dzisiejszy wyrok zmobilizuje polskie sądy i wpłynie na nie, bo to co się stało w sprawie Przemyka jest, jak wskazał Trybunał, ilustracją większego problemu z rozliczeniami czasów komunistycznych jest coś do poprawienia w naszym prawie _ - dodał Kamiński.
_ Wyrok Trybunału powinien dać do myślenia przede wszystkim naszemu wymiarowi sprawiedliwości _ - uważa Andrzej Halicki z PO. Wyjaśnia, że chodzi o przeprowadzenie reformy prokuratury oraz sądów. _ Sprawiedliwość powinna być rychliwa _ - podkreśla.

_ - Polska powinna wyjaśnić niejasności związane ze sprawą zbrodni dokonanej na Grzegorzu Przemyku, choć trudno już spodziewać się ukarania winnych - _ocenił wiceprezes Fundacji Helsińskiej Adam Bodnar.

Bodnar powiedział, że być może satysfakcjonujące w sprawie mogłoby być kompleksowe przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego, choć _ niekoniecznie musi się ono skończyć ukaraniem winnych, bo trudno będzie wzruszyć przedawnienie _.

Słabość naszego systemu sądowniczego. Tak Stanisław Żelichowski z PSL-u komentuje wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Żelichowski mówi, że nasz wymiar sprawiedliwości powinien uderzyć się we własne piersi. Jego zdaniem, konieczna jest reforma, by sądowe procesy nie toczyły się u nas latami.

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak uważa, że to bardzo istotne orzeczenie i podobne zapadną także w stosunku do innych zbrodni popełnianych przez reżim komunistyczny. Według Błaszczaka, warto wrócić także do zbrodni w kopalni Wujek i na podstawie tego- do osądzenia dyktatorów: generała Jaruzelskiego i Kiszczaka, którzy wciąż unikają odpowiedzialności przed sądem.

Czytaj więcej w Money.pl
Sprawa uboju rytualnego w Trybunale 12 marca br. w zakładzie rzeźnym w Tykocinie dokonano uboju rytualnego jednej sztuki bydła, a miesiąc później Prokuratura Rejonowa w Białymstoku odmówiła wszczęcia dochodzenia w tej sprawie.
Polska przed Trybunał za regulowanie cen Komisja Europejska upomniała nas także w kilku innych kwestiach. Zobacz, czym zagroziła.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)