Inżynier z jednego z rosyjskich zakładów kompleksu obronno-przemysłowego na Uralu jest podejrzany o przekazanie tajnych informacji na temat rosyjskiej rakiety balistycznej Buława nowej generacji obcemu wywiadowi - podała za rosyjskimi mediami AFP.
W najbliższych dniach podejrzany ma stanąć przed sądem w Jekaterynburgu - pisze AFP, powołując się na rosyjską agencję Interfax. Dodaje, że proces ze zrozumiałych względów będzie się toczył przy drzwiach zamkniętych.
Specjaliście zarzuca się ujawnienie _ danych w dziedzinie systemów broni strategicznej, które stanowią tajemnicę państwową _.
Informujące o sprawie źródła nie podały nazwy zakładów ani państwa, które miało z skorzystać z tajnych informacji - pisze AFP.
Przypomina, że w lutym na 13 lat więzienia skazano inżyniera z kosmodromu w Plesiecku za przekazywanie tajnych informacji amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA).
Rakieta Buława (oznaczenie zachodnie SS-N-30) może przenosić do 10 niezależnie naprowadzanych głowic jądrowych na odległość do 8 tys. kilometrów.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
To ich wspiera Putin. Będzie rozłam w kraju? Oprócz Moskwy niepodległość Abchazji i Osetii Południowej uznały jedynie Wenezuela, Nikaragua i Nauru. | |
Tajmnicze zaginięcie rosyjskiego samolotu Wdrażany do eksploatacji Superjet 100 z 50 osobami na pokładzie podczas lotu pokazowego nad Dżakartą zniknął z radarów. | |
"Putin to cyniczny władca. Nigdy się nie zmieni" Władca jest coraz bardziej izolowany, a jego głęboko cyniczny stosunek do demokracji będzie musiał się zmienić - pisze Financial Times. |