Sekretarz stanu w rosyjskim MSZ Grigorij Karasin oświadczył, że nikt w Rosji nie chce wojny z Ukrainą. Pierwszy wiceminister spraw zagranicznych zapewniał o tym w programie telewizji Rossija-1.
Karasin powiedział, że władze rosyjskie są gotowe poprzeć wszystkie siły, które opowiadają się za umocnieniem stosunków Moskwy i Kijowa. Podkreślił, że Rosja nie kwestionuje suwerenności Ukrainy i pragnie, aby Ukraina była państwem sukcesu.
_ - Będziemy wszelkimi sposobami popierać wszystkie siły, które opowiadają się za umocnieniem naszych stosunków dwustronnych, tym bardziej, że od tych stosunków zależy stabilność w Europie _ - oświadczył dyplomata. _ Powinni to zrozumieć zachodni politycy, którzy obecnie lżą nas ostatnimi słowami _ - dodał Karasin.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Doradcy Putina negatywnie o decyzji ws. Ukrainy Rada ds. rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i praw człowieka przy prezydencie Federacji Rosyjskiej nie zgadza się z decyzją rosyjskich decydentów. | |
Niemcy chcą grupy kontaktowej ws. Ukrainy Frank-Walter Steinmeier stwierdził, że sytuacja na Ukrainie jest skrajnie niebezpieczna, lecz zwrot jest jeszcze możliwy. | |
Brzeziński: Zajęcie Krymu to może być dopiero początek Były doradca Jimmy'ego Cartera obawia się, że jeśli Rosja przejmie półwysep, w przyszłości zechce zająć cały wschód Ukrainy. |