Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sytuacja na Ukrainie. "Nie likwidować małego ruchu granicznego"

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk powiedział dzisiaj, że następuje destabilizacja Ukrainy, przynajmniej we wschodniej części tego kraju.

Sytuacja na Ukrainie. "Nie likwidować małego ruchu granicznego"
(PAP/Radek Pietruszka)

Premier Donald Tusk powiedział dzisiaj, że następuje destabilizacja Ukrainy, przynajmniej we wschodniej części tego kraju. Jednocześnie zapewnił, że w obliczu konfliktu ukraińsko-rosyjskiego, Polska nie chce zamykać małego ruchu granicznego z obwodem kaliningradzkim.

Premier spotkał się w Warszawie z wojewodami. Odniósł się do informacji, że w Doniecku separatyści ogłosili powstanie Donieckiej Republiki Ludowej i przyłączenie jej do Federacji Rosyjskiej. Zapowiedzieli, że 11 maja odbędzie się tam referendum niepodległościowe i ostrzegli, że jeśli władze w Kijowie spróbują przeszkodzić w jego przeprowadzeniu, zwrócą się do Rosji z prośbą o wprowadzenie na Ukrainę _ wojskowych oddziałów pokojowych _.

Jak mówił Tusk, różnie można oceniać wydarzenia ostatnich godzin na Ukrainie i to _ czy one zmniejszają, czy zwiększają ryzyko konfliktu zbrojnego _. Ale - według premiera - _ jesteśmy świadkami postępującej destabilizacji państwa ukraińskiego, przynajmniej na wschodzie _. _ Słabsze państwo ukraińskie to także słabsza ochrona granicy od strony ukraińskiej _ - zauważył Tusk. _ To jest zadanie dla wojewodów, administracji, ale i Europy, wynikające z faktu, że nasza granica z Ukrainą, która jest równocześnie granicą UE, jest dużo słabiej chroniona od strony ukraińskiej i to wymaga od nas dodatkowych działań _ - powiedział premier.

_ Destabilizacja państwa ukraińskiego to także konkretne, negatywne skutki na granicy ukraińsko-polskiej (...) ze względu na rozpad czy dysfunkcjonalność pewnych struktur państwa ukraińskiego, co nakłada więcej obowiązków na polskie służby graniczne _ - zaznaczył Tusk.

Zwrócił też uwagę, że polskie służby _ w sposób bardzo profesjonalny odpowiedziały na prowokacje informacyjne ze strony rosyjskiej _. _ Pojawiły się informacje o ostrzelaniu jednego czy drugiego samochodu, a nawet oskarżenia, że to nasze służby w tym uczestniczyły; informacje, że Rosjanie są źle traktowani, szarpani, bici, opluwani, także na przejściu granicznym _ - zauważył premier. _ Te wszystkie nieprawdziwe sygnały najlepiej dezawuować i nasze służby postępują tutaj świetnie, poprzez maksymalnie profesjonalne i życzliwe traktowanie turystów, którzy przekraczają granicę między Polską a obwodem kaliningradzkim _ - powiedział szef rządu.

W marcu niektóre kaliningradzkie media donosiły o rzekomych incydentach dotyczących bezpieczeństwa rosyjskich podróżnych na terenie Polski. Jeden z tamtejszych portali zamieścił anonimową relację Rosjanki, która twierdziła, że jej samochód został ostrzelany z broni pneumatycznej między Grzechotkami a Gdańskiem.

Mieszkańcy strefy przygranicznej z Rosją oczekują - mówił Tusk - by w obliczu konfliktu ukraińsko-rosyjskiego _ być stanowczym, ale nie rujnować zupełnie relacji i nie likwidować małego ruchu granicznego _. Premier zauważył, że bojkot wszystkiego, co rosyjskie to groźne sygnały dla kilku milionów ludzi w Polsce. _ Polski rząd nie po to walczył przez długie lata o możliwość otwarcia naszych granic i by mały ruch graniczny przyniósł korzyści naszym obywatelom, żeby teraz to zamykać _ - zapewniał Tusk.

Ważnym zadaniem dla wojewodów ze wschodnich terenów przygranicznych - uważa premier - są _ ciągłe spotkania z mieszkańcami i tłumaczenie, jaka jest polityka rządu i że naszą intencją nie jest ograniczanie małego ruchu granicznego _. Jak dodał, działania rządu nakierowane są także na _ zgodną współpracę wszystkich, niezależnie od poglądów politycznych _.

_ Na tle tego, co dzieje się na Ukrainie, jednolitość państwa polskiego, to, że nasze struktury są zintegrowane i, niezależnie od temperatury sporów politycznych, państwo działa bez zarzutu w sytuacjach krytycznych, jest ważne i ludzie powinni wiedzieć, że jesteśmy przygotowani na każdą ewentualność i żadne wewnętrzne konflikty tego nie uniemożliwią _ - zapewniał szef rządu.

Jak podkreślił, w niedzielę na przejściach granicznych w Bezledach i w Bartoszycach rozmawiał z funkcjonariuszami Straży Granicznej, celnikami, policjantami i mieszkańcami.

_ Na tę nietypową sytuację (związaną z kryzysem na Ukrainie) ludzie reagują w sposób bardzo racjonalny (...), a ich oczekiwania są zdroworozsądkowe i nacechowane odpowiedzialnością za to, co się dzieje, przede wszystkich w naszym kraju _ - mówił szef rządu. _ Zaostrzenie relacji między UE a Rosją w związku z kryzysem ukraińskim i działania naszego rządu i administracji są przyjmowane z absolutnym zrozumieniem, a równocześnie jest oczekiwanie, by sytuacja krytyczna między Ukrainą a Rosją nie wpływała negatywnie na codzienne życie polskich obywateli _ - ocenił Tusk.

Szef rządu odniósł się także do najnowszych informacji na temat bezrobocia. Jak poinformował Główny Urząd Statystyczny, bezrobocie w lutym wyniosło 13,9 proc. wobec 14 proc. w styczniu. Najwyższe bezrobocie utrzymywało się nadal w województwie warmińsko-mazurskim, a najniższe - w wielkopolskim.

_ Jako administracja możecie mieć swój udział w jeszcze sprawniejszym zarządzaniu kryzysem, jakim jest sytuacja na rynku pracy _ - powiedział Tusk do wojewodów. Jak podkreślił, spadek bezrobocia _ w pewnym stopniu ma także związek z działaniami administracyjnymi, które miały usprawnić poszukiwanie pracy i dostosowywanie możliwości rynku pracy do aspiracji i potrzeb ludzi szukających pracy _.

Czytaj więcej w Money.pl
"Polska nie może pozwolić Europie zapomnieć o Ukrainie" Donald Tusk uważa, że Polacy powinni pomóc Ukraińcom uporać się z historią.
Krytyczna sytuacja na granicy. Ukraina szykuje się na atak Eksperci i politycy ukraińscy wskazują, gdzie może nastąpić inwazja.
Krym jak Kosowo? Ukraina ogłasza mobilizację Moskwa uznaje deklarację niepodległości Krymu i twierdzi, że jest zgodna z Kartą Narodów Zjednoczonych. Amerykanie: _ Niedopuszczalne _.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)