Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Syn zamordowanego wiceministra trafił do aresztu

0
Podziel się:

Jest podejrzany o zamordowanie ojca.

Syn zamordowanego wiceministra trafił do aresztu
(Prebranac/Dreamstime)

*Na trzy miesiące rybnicki sąd aresztował syna byłego ministra transportu Eugeniusza Wróbla. Grzegorz W. jest podejrzany o zamordowanie ojca. W rejonie Zalewu Rybnickiego ciągle trwa poszukiwanie jego zwłok.*

Grzegorz W. został zatrzymany w sobotę, wczoraj postawiono mu zagrożony karą dożywotniego więzienia zarzut zabójstwa. Dziś około godz. 13 akta sprawy wraz z wnioskiem o aresztowanie trafiły do Sądu Rejonowego w Rybniku. Posiedzenie sądu - z udziałem podejrzanego - rozpoczęło się po godzinie 14.30; trwało 45 minut, potem sąd przygotował postanowienie o areszcie.

Jak poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Gliwicach, któremu podlega sąd w Rybniku, sędzia Tomasz Pawlik, rybnicki sąd uznał, że zgromadzony przez tamtejszą prokuraturę materiał wysoce uprawdopodabnia popełnienie przez podejrzanego zarzucanego mu przestępstwa, mimo że ten podczas przesłuchania przed sądem nie przyznał się do zarzucanego mu czynu.

Według wcześniejszych informacji ze śledztwa podejrzany miał przyznać się do zabójstwa ojca. Jak wyjaśnił po posiedzeniu aresztowym sędzia Pawlik, podczas przesłuchania w prokuraturze Grzegorz W. potwierdził pewną wersję zdarzeń, która według śledczych, wskazywałaby na zabójstwo, przed sądem natomiast nie przyznawał się, by miało to być zabójstwo.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/8/t113672.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/morderstwo;wiceministra;wznowiono;poszukiwania;ciala,189,0,694461.html) Morderstwo wiceministra. Wznowiono poszukiwania ciała
Wcześniej, szef rybnickiej prokuratury Jacek Sławik mówił dziennikarzom, że podejrzany złożył śledczym obszerne wyjaśnienia, podając w nich wiele szczegółów, pozwalających na ustalenie przebiegu wydarzeń. Podczas przesłuchania Grzegorz W. zachowywał się - jak wyraził się prok. Sławik - _ normalnie _.

Odpowiadając na pytania mediów, prokurator mówił, że w podobnych sprawach rutynowo powołuje się biegłych psychologów i psychiatrów, by wypowiedzieli się na temat stanu psychicznego sprawcy; w tym postępowaniu będzie podobnie.

Prokurator Sławik ujawnił, że narzędziem zbrodni był nóż. Odmawiał odpowiedzi na pytanie, czy ktoś pomagał Grzegorzowi W. Nie wiadomo, czy w chwili zabójstwa, poza ojcem i synem, w domu był ktoś jeszcze. Nie wiadomo, kiedy dojdzie do wizji lokalnej, dzień wcześniej podejrzany odmawiał udziału w takiej czynności procesowej.

Jak dotąd prokuratura nie potwierdziła też motywu zbrodni. Według publikacji prasowych, mogło chodzić o nieporozumienia na tle finansowym. Pytany o to prok. Sławik odpowiedział, że motyw nie został jeszcze jednoznacznie ustalony. Dopytywany nie wykluczył tła finansowego.

Prokurator odmawiał informowania o bliższych szczegółach śledztwa, m.in. odwołując się do uczuć rodziny zmarłego. _ - To wydarzenie ma przede wszystkim charakter wielkiej rodzinnej tragedii i nie chcemy szczegółami obciążać i tak już pewnie bardzo nadwątlonych uczuć i dobra pokrzywdzonych _ - podkreślił prok. Sławik.

W rejonie Zalewu Rybnickiego od rana kontynuowana była akcja poszukiwania zwłok Eugeniusza Wróbla. Brało w niej udział m.in. kilkudziesięciu policjantów i strażaccy płetwonurkowie. Sprawdzano nie tylko dno zbiornika, ale też całą linię brzegową. Późnym popołudniem poszukiwania zostały przerwane.

Eugeniusz Wróbel zaginął w piątek. Bliscy powiadomili policję, zadzwonili też do znajomych, skontaktowali się ze szpitalami i przeszukali miasto. W miejscach publicznych rozwiesili zdjęcia zaginionego. Wynajęli też prywatnego detektywa. W sobotę informację o zniknięciu ojca przekazała dziennikarzom jego rodzina. Za pośrednictwem mediów córka Wróbla apelowała o pomoc w odnalezieniu ojca. Rodzina zaoferowała nagrodę w wysokości 10 tys. zł.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)