Sędziowie proponują by świadkowie podczas zeznań... usiedli na krześle. Niewielkie udogodnienia na salach sądowych mają ułatwić świadkom składanie zeznań.
Jednym z pomysłów jest wyposażenie sali rozpraw w krzesło przygotowane dla osoby zeznającej. Zeznania na siedząco kłócą się jednak z tradycją naszych sądów i regulaminem urzędowania sądów powszechnych. Dlatego nie wszyscy popierają tą zmianę - czytamy w _ Rzeczpospolitej. _
ZOBACZ TAKŻE:
Pomysł zaczerpnięto z sądów hiszpańskich. Argument - świadek ma przecież zeznawać w sposób nieskrępowany i spontaniczny. Być może na salach pojawią się też parawany czy kotary. Chodzi o to, by w trudnych sprawach zeznający nie musiał być narażony na ich spojrzenia oskarżonego. Dla tego pomysłu jednak entuzjazm prawników jest dużo mniejszy - czytamy w gazecie.
Przypominają, że w kodeksie postępowania karnego znajduje się przepis, który pozwala sądowi nakazać wyprowadzenie podsądnego z sali na czas składania przez niego zeznań.
Ministerstwo Sprawiedliwości nie zamierza na razie nic w tych sprawach zmieniać - mówi sędzia Sławomir Różycki z resortu sprawiedliwości. Krzesło na sali rozpraw, wprawdzie w wyjątkowych sytuacjach, jest od lat używane.