Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Strzelanina w Tajlandii "budzi obawy o wybuch przemocy na większą skalę"

0
Podziel się:

Co najmniej siedem osób zostało rannych w Bangkoku, gdy nieznani sprawcy otworzyli dzisiaj ogień do uczestników trwających tam antyrządowych demonstracji.

Strzelanina w Tajlandii "budzi obawy o wybuch przemocy na większą skalę"
(uberzombie/CC/Flickr)

Stan jednej osoby jest krytyczny - podały służby medyczne.

_ We wczesnych godzinach rannych wybuchły dwie strzelaniny (...). Łącznie siedem osób zostało rannych, większość z nich to demonstranci antyrządowi. Wciąż próbujemy ustalić, kim byli napastnicy _ - poinformowała policja.

Jak zauważa Reuters, incydent ten budzi obawy o wybuch przemocy na większą skalę podczas zaplanowanych na poniedziałek masowych demonstracji. Protestujący zapowiedzieli, że doprowadzą w tym dniu do paraliżu tajlandzkiej stolicy.

Uczestnicy protestów domagają się ustąpienia rządu premier Yingluck Shinawatry przed przedterminowymi wyborami wyznaczonymi na 2 lutego. Demonstracje rozpoczęły się, gdy rząd poparł projekt ustawy amnestyjnej, która mogłaby umożliwić powrót do Tajlandii Thaksina Shinawatry - byłego premiera, a zarazem brata obecnej premier - skazanego w 2008 roku na więzienie za korupcję.

Yingluck Shinawatra jest dość powszechnie postrzegana jako reprezentantka interesów swego przebywającego poza krajem brata, który za jej pośrednictwem wywiera wpływ na politykę rządu.

Czytaj więcej w Money.pl
Podłożyli 60-kilogramową bombę. Gdzie? W Tajlandii wskutek wybuchu rannych zostało dwóch żołnierzy i dwie osoby jadące na motocyklu, tuż za ciężarówką, którą podróżowali wojskowi.
To najsurowsza taka ustawa Nowa ustawa o kontroli broni palnej ma zapobiegać masowym zabójstwom. A to nie koniec obostrzeń.
Mieszkańcy zapowiadają paraliż stolicy kraju Tysiące osób przemaszerowały ulicami Bangkoku w antyrządowym proteście, domagając się ustąpienia gabinetu premier Yingluck Shinawatry.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)