Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Strzelanina w szpitalu w Rudzie Śląskiej. Atakujący policjantów pacjent zmarł

0
Podziel się:

Funkcjonariusze dwukrotnie użyli gazu obezwładniającego, a także pałki. Nie przyniosło to rezultatu. Gdy mężczyzna zaatakował jednego z policjantów, drugi funkcjonariusz oddał strzał.

Strzelanina w szpitalu w Rudzie Śląskiej. Atakujący policjantów pacjent zmarł
(Piotr Kamionka/REPORTER)

Pacjent szpitala miejskiego zmarł po postrzeleniu go przez policjantów na terenie placówki. Wcześniej 56-letni mężczyzna atakował funkcjonariuszy, policjanci próbowali obezwładnić go gazem i pałką.

Mężczyzna przebywał w szpitalu po operacji. Po wieczornym zdarzeniu, z ranami postrzałowym uda i miednicy, ponownie trafił na salę operacyjną.

Jak poinformował rzecznik śląskiej policji podinspektor Andrzej Gąska policjanci zostali wezwani do szpitala wczoraj przed godz. 22 z prośbą o szybką interwencję wobec agresywnie zachowującego się pacjenta.

Według relacji Gąski 56-latek przebywał w szpitalu po zabiegu operacyjnym. Wczoraj wieczorem wyrwał sobie dreny i wybiegł z oddziału, wybijając po drodze szybę w drzwiach. Uciekł do pomieszczeń kuchennych, gdzie znalazł dwa noże. Jak mówił rzecznik, swoim zachowaniem zaczął zagrażać personelowi i pacjentom.

_ - Policjanci wezwali go do odrzucenia noży i podporządkowania się ich poleceniom. Efekt był jednak przeciwny; pacjent zaczął zachowywać się jeszcze bardziej agresywnie _ - relacjonował Gąska.

Funkcjonariusze dwukrotnie użyli gazu obezwładniającego, a także pałki. Nie przyniosło to rezultatu. Gdy mężczyzna zaatakował jednego z policjantów, rzucając się w jego stronę z nożami, drugi funkcjonariusz oddał strzał, raniąc go w udo. Nie powstrzymało to jednak atakującego. Padł drugi strzał, w miednicę, co umożliwiło już obezwładnienie 56-latka.

Jak powiedział Gąska, mężczyzna został natychmiast przewieziony na salę operacyjną. _ O godzinie 2.30 dostaliśmy informację, że pacjent zmarł. W tej sytuacji na pewno prokuratura zarządzi sekcję zwłok, żeby wyjaśnić, co było bezpośrednią przyczyną śmierci. Odniesione rany nie wydawały się specjalnie zagrażające życiu _ - powiedział Gąska.

Jak dodał, śledczy będą najpewniej starali się wyjaśniać powody agresywnego zachowania mężczyzny. 56-latek był mieszkańcem Rudy Śląskiej, nie był wcześniej notowany przez policję.

Czytaj więcej w Money.pl
Strzelanina w szkole, dwie osoby nie żyją Do tragedii doszło na terenie szkoły średniej pod Portland w stanie Oregon.
Strzelanina w Las Vegas. Pięć osób nie żyje Dwoje napastników - mężczyzna i kobieta - zastrzeliło w niedzielę w Las Vegas, w stanie Newada, trzy osoby, w tym dwóch policjantów, po czym popełniło samobójstwo - poinformowała policja.
Obława na mordercę. Zastrzelił policjantów Młody mężczyzna otworzył ogień do mundurowych w Moncton na wschodzie Kanady.
wiadomości
wiadmomości
kraj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)