Policja pojmała mężczyznę, który strzelał do ludzi w pobliżu uniwersytetu w Teksasie. Lokalne stacje informują o sześciu rannych i jednym zabitym.
aktualizacja 22.08
Prawdopodobnie w wyniku strzelaniny zginął jeden lub dwóch funkcjonariuszy. Rzecznik służb powiedział, że do strzelaniny doszło przed 12.45 lokalnego czasu. Władze uczelni wydały ostrzeżenie dla wszystkich studentów.
Sprawca w areszcie oczekuje teraz na przesłuchanie. Wiadomo już też, że w momencie zatrzymania miał przy sobie broń automatyczną.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl