_ Jarosław Kaczyński zeznał, że ma wiadomości od Jadwigi Staniszkis, że według jej wiedzy i przekonania istnieje grupa osób, które mają olbrzymią wiedzę o działalności tajnych służb oraz są krytykami układu rządzącego i mogą być narażone na rozmaite szykany ze strony organów ścigania _ - powiedział Andrzej Seremet, prokurator generalny* *.
Ze słów Seremeta, który wypowiadał się na antenie Radia Zet wynika, że w relacji Kaczyńskiego nie było mowy o tym, że to zagrożenie może być zagrożeniem fizycznym. Prokurator generalny dodał, że Jarosław Kaczyński wymienił nazwiska osób z listy. - _ Wolałbym tego nie podawać do wiadomości publicznej, bo te osoby również zostaną przesłuchane _- powiedział.
Dodał, że przesłuchana zostanie również Jadwiga Staniszkis jako osoba, od której pochodziła lista osób. Monika Olejnik z którą rozmawiał Seremet zapytała, czy wszystkie osoby z listy zostaną przesłuchane. - _ Zostanie przesłuchany taki kręgosłup, jaki pojawi się w zeznaniach kolejnych osób _- odpowiedział prokurator generalny.
Monika Olejnik zapytała, czy ta sprawa nie ośmiesza prokuratury. - _ Nie, ponieważ każda informacja, nawet jeśli wydaje się nie do końca poważna, powinna zostać sprawdzona. Prokuratura, gdyby tego nie uczyniła, naraziłaby się na zarzut bagatelizowania informacji _– odpowiedział Seremet.
Tygodnik _ Wprost _podał natomiast, że Jadwiga Staniszkis mówiła prezesowi PiS w luźnej rozmowie o kilku nazwiskach. _ - Mówiliśmy, że osoby, które mają ogromną wiedzę o mechanizmach i początkach III RP, a dziś krytykują władzę, mają problemy. Są wyciszane. Ale absolutnie nie miałam na myśli likwidacji fizycznej, tylko podważanie ich wiarygodności przez stawianie im zarzutów _ - zapewniła Staniszkis.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Miller: To kolejna brednia Kaczyńskiego - _ Ktoś coś powiedział, ale on nie może zdradzić szczegółów. Może to jego kot mu powiedział? _ Lider SLD odniósł się do słów prezesa PiS. | |
Są wyniki sekcji zwłok generała Petelickiego Warszawska prokuratura wszczyna oficjalne śledzwo w sprawie śmierci generała Sawomira Petelickiego. | |
Petelicki nie żyje, bo "za dużo mówił"? Szef PiS twierdzi, że generał znalazł się na liście osób zagrożonych, co może być przesłanką do wykluczenia samobójstwa. |