Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Stan wojenny w Tajlandii. Armia rozwiązuje Senat

0
Podziel się:

Armia wezwała też byłych przywódców państwa i zabroniła im opuszczania kraju. Zakaz ten dotyczy co najmniej 155 osób.

Stan wojenny w Tajlandii. Armia rozwiązuje Senat
(PAP/EPA)

Tajlandzka armia głosiła rozwiązanie Senatu. Zapowiedziała też, że zatrzymanych polityków, w tym byłą premier Yingluck Shinawatrę, będzie przetrzymywać przez około tygodnia, by dać im _ czas na przemyślenie _. Zapewniła, że są oni dobrze traktowani.

Przejmując w czwartek władzę, wojsko zawiesiło konstytucję i rozwiązało izbę niższą parlamentu. Rozwiązanie Senatu oznacza pozbawienie Tajlandii ostatniej demokratycznej instytucji.

Wyjaśniając motywy zatrzymania polityków, rzecznik armii płk. Weerachon Sukondhapatipak twierdził, że chodzi o to to, by osoby zaangażowane w konflikt polityczny w kraju _ uspokoiły się i miały czas na przemyślenie _. Zapewnił: _ Nie zamierzamy ograniczać ich wolności, chodzi o to, by opadło napięcie _.

Podkreślał też, że celem wojskowych władz jest osiągnięcie kompromisu politycznego.

Jak zauważa agencja Associated Press, nie jest obecnie jasne, ilu dokładnie polityków zostało zatrzymanych przez armię. AP pisze o kilkudziesięciu osobach, których miejsce pobytu nie jest znane, od kiedy udały się na spotkanie z władzami wojskowymi.

Armia wezwała też byłych przywódców państwa i zabroniła im opuszczania kraju. Zakaz ten dotyczy co najmniej 155 osób.

Od czwartkowego przewrotu Tajlandią kieruje sześciu najwyższych dowódców wojskowych. Wojsko zdecydowało się na wprowadzenie stanu wojennego po wielu miesiącach antyrządowych protestów, głównie w Bangkoku, w których zginęło 28 osób, a setki zostały ranne.

Czytaj więcej w Money.pl
Była premier Tajlandii zatrzymana przez wojsko Od godziny 22 do 5 rano w Tajlandii obowiązuje godzina policyjna. Zamach stanu w Tajlandii potępiły m.in. USA i Unia Europejska.
Armia wprowadziła stan wojenny w Tajlandii Generał Prayuth wezwał swych rodaków, by nie wpadali w panikę, lecz dalej normalnie żyli. Rzecznik armii zapewnił, że nie jest to przewrót wojskowy i rząd funkcjonuje normalnie.
Wstrzymują pomoc dla Tajlandii. Do 7 mln USD Program pomocowy to środki, z których finansowane są zakupy broni oraz międzynarodowe szkolenia dla oficerów sił zbrojnych.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)