Minister rolnictwa Stanisław Kalemba zapowiedział, że powstaje poselski projekt, który ma legalizować ubój rytualny. Z informacji zbliżonych do klubu PSL wynika jednak, że politycy tej partii zastanawiają się, czy nie zrezygnować z pomysłu składania takiego projektu.
Według źródeł PAP w PSL, wycofanie się z tego pomysłu jest prawdopodobne ze względu na małe szanse na uzyskanie dla niego poparcia większości w Sejmie. - _ Nie ma po co robić wrzawy wokół tego projektu, skoro nie ma większości _ - powiedział PAP poseł ludowców pragnący zachować anonimowość.
_ - Prawdopodobnie skończy się tym, że nie złożymy tego projektu _ - ocenił inny anonimowy rozmówca PAP.
Potrzeby tworzenia nowego projektu nie widzi były minister rolnictwa Marek Sawicki.
Według niego uchwalanie ustawy nie jest potrzebne, bo ubój rytualny w Polsce będzie legalny z chwilą wejścia w życie w styczniu 2013 r. unijnego rozporządzenia. - _ Moim zdaniem rozporządzenie jest aktem bezpośredniego stosowania _ - ocenił Sawicki.
Nowe unijne przepisy dopuszczają ubój rytualny, ale pozwalają państwom utrzymać jego zakaz. Jedynym warunkiem jest złożenie do końca roku zastrzeżenia w tej sprawie.
Z kolei minister Kalemba w rozmowie z PAP zaznaczył, że projekt legalizujący ubój rytualny powinien być zgłoszony i to jako poselski, a nie rządowy, ze względu na szybszą ścieżkę legislacyjną.
Pytany, czy projekt ma szanse uzyskać większość w Sejmie Kalemba powiedział, że projekt powinien trafić do Sejmu, by posłowie mogli zająć stanowisko. - _ Niech każdy się opowie. Polityk nie może unikać odpowiedzialności _ - przekonywał.
Według Kalemby ubój rytualny powinien być legalny ze względu na szacunek dla swobód religijnych, a także przez wzgląd na 30 zakładów zajmujących się nim. _ - Tam pracują tysiące ludzi. Trzeba to wziąć pod uwagę _ - zaznaczył.
Trybunał Konstytucyjny stwierdził w ubiegłym tygodniu, że sprzeczny z ustawą o ochronie zwierząt i przez to z konstytucją jest przepis rozporządzenia, który pozwala na rytualny ubój zwierząt przez wykrwawienie, bez wcześniejszego ogłuszenia.
Kalemba tłumaczył, że nowelizacja ustawy ma polegać na zmianie tylko jednego artykułu tej ustawy. - _ To najszybszy sposób zmiany prawa, ponieważ rządowy projekt wymagałby długotrwałych konsultacji społecznych _ - wyjaśnił Kalemba. Zaznaczył, że rząd zaakceptował takie rozwiązania.
Premier Donald Tusk powiedział w piątek dziennikarzom w Sejmie, że decyzja w sprawie ustawy powinna zostać poprzedzona analizami. - _ Będziemy badali w najbliższych dniach, czy (...) rację mają ci - m.in. posłowie PSL - którzy twierdzą, że to jest interes dla Polski na poziomie co najmniej miliarda złotych rocznie i wielu tysięcy miejsc pracy - taką informację otrzymałem _ - powiedział premier.
Jak dodał, ważna jest też precyzyjna informacja, czy ubój rytualny jest jakościowo boleśniejszy z punktu widzenia zwierząt niż ubój metodami tradycyjnymi.
Obowiązująca ustawa o ochronie zwierząt nie uznaje wyjątków od obowiązku ogłuszania zwierząt przed ubojem, ale w 2004 r. minister rolnictwa wydał rozporządzenie zezwalające na to.
Trybunał Konstytucyjny stwierdził w listopadzie, że przepis tego rozporządzenia dotyczący możliwości dokonywania uboju bez ogłuszania, zgodnie z obyczajami religijnymi, jest sprzeczny z ustawą o ochronie zwierząt i przez to z konstytucją. Trybunał orzekł, że zakwestionowany przez niego przepis straci moc 31 grudnia 2012 r.
Jeżeli do końca roku przepisy nie zostaną zmienione, to na mocy obowiązującej ustawy o ochronie zwierząt ubój rytualny będzie w Polsce zakazany. Ministerstwo rolnictwa po analizie wyroku Trybunału Konstytucyjnego uznało, że niezbędna będzie nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Ubój rytualny zaważy na handlu zagranicznym Potrzebna jest analiza wartości sprzedaży mięsa z uboju rytualnego, wówczas zapadnie decyzja w sprawie ustawy. | |
Chcą legalizacji uboju rytualnego w Polsce - _ Trzeba uszanować prawa grup wyznaniowych, gdzie ubój rytualny jest stosowany od kilku tysięcy lat _ - tłumaczył minister rolnictwa Stanisław Kalemba. | |
Tusk wreszcie będzie musiał ujawnić prawdę O tym, że w końcu opadnie kolejna zasłona dymna rządu, pisze Andrzej Zwoliński. |