Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SLD apeluje do b. szefa CBA, by sam zrzekł się immunitetu

0
Podziel się:

SLD zaapelował do posła PiS i byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego, by sam zrzekł się immunitetu poselskiego.

Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński (AGENCJA SE/EAST NEWS)

"Jeśli jest mężczyzną i uważa się za niewinnego, powinien to zrobić" - podkreślił Stanisław Wziątek, poseł z komisji ds. służb specjalnych.

Apel SLD do Kamińskiego ma związek z zaplanowanym na wtorek posiedzeniem Sejmu, na którym rozpatrzony zostanie wniosek o uchylenie immunitetu b. szefowi CBA. Wnioskuje o to Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga, która chce mu postawić zarzuty przekroczenia uprawnień podczas czynności operacyjnych CBA, kiedy nim kierował.

By zapewnić tajność obrad Sejmu, przewidziane zostały nadzwyczajne środki. To na wypadek, gdyby Kamiński podczas swojej obrony mówił o sprawach objętych tajemnicą państwową. O utajnieniu obrad Sejmu posłowie zdecydują w głosowaniu.

Zdaniem Wziątka, CBA za czasów rządów Kamińskiego było wykorzystywane do walki z opozycją. "To był nie urzędnik państwowy, ale prawdziwy partyjny funkcjonariusz, który wykorzystywał instytucje państwa do rozprawiania się z polityczną opozycją. Stosował metody, które nie są właściwe do rozwiązywania polskich problemów" - mówił Wziątek na konferencji prasowej w Sejmie.

"Cała ta szopka, utajnienie obrad Sejmu, jest niepotrzebna. Marusz Kamiński powinien sam zrzec się immunitetu. Jeśli jest mężczyzną, powinien to zrobić, powinien to zrobić, jeśli uważa się za niewinnego, bo sprawiedliwości może dochodzić przed polskimi sądami, a nie szukać partyjnego poparcia w polskim Sejmie. Sejm nie jest sądem" - podkreślił poseł SLD.

Jak wyjaśnił, jeśli Kamiński nie zrzeknie się immunitetu, klub SLD opowie się w głosowaniu za utajnieniem posiedzenia Sejmu podczas wystąpienia Kamińskiego. Dodał też, że jego klub skłania się do poparcia wniosku o uchylenie immunitetu posła PiS, ale ostateczną decyzję podejmie po wysłuchaniu Kamińskiego przez Sejm.

Stołeczni śledczy nie ujawniają treści zarzutów; media informowały wcześniej, że chodzi m.in. o sprawy Weroniki Marczuk i b. prezesa Wydawnictw Naukowo-Technicznych Bogusława Seredyńskiego, którym Biuro próbowało udowodnić korupcję i płatną protekcję. We wniosku wobec Kamińskiego chodzić ma także o sprawę willi w Kazimierzu Dolnym, której właścicielami - jak domniemywało CBA - byli Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy.

Czytaj więcej w Money.pl
Kamiński i Kaczmarek przekroczyli upranienia? Zarzuty te dotyczą czynności operacyjnych CBA prokuratura chce stawiać b. szefowi CBA i b. agentowi Biura. Wniosek do Sejmu o uchylenie immunitetu obu posłów PiS podpisał już Andrzej Seremet.
Dziś tajne posiedzenie Sejmu. PiS chce... Szef klubu Prawa i Sprawiedliwości ocenił, że brak jawności daje pole do politycznego wykorzystywania tej sytuacji, a opinii publicznej należy się wiedza na temat życia publicznego.
Błaszczak: To jest diabelska alternatywa Mariusz Błaszczak uważa, że opinia publiczna powinna zapoznać się ze szczegółami sprawy.
Wyłudzali dotacje z Unii. Usłyszeli zarzuty Śledztwo w tej sprawie CBA prowadzi pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Sejm uchyli immunitet byłemu szefowi CBA? Afera gruntowa w resorcie rolnictwa, sprawa prywatyzacji Wydawnictw Naukowo-Technicznych, tzw. afera hazardowa, sprawy Beaty Sawickiej i kardiochirurga Mirosława G. - były najgłośniejsze w czasach, gdy szefem CBA był Mariusz Kamiński. Część przyniosła mu kłopoty prawne.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)