Silvio Berlusconi zarzucił sędziom, że chcą jego politycznej śmierci. Tak ocenił wyrok sądu apelacyjnego, który w środę utrzymał dla niego karę 4 lat więzienia za oszustwa podatkowe w jego telewizji i wniosek o nowy proces dotyczący korupcji.
W wywiadzie dla stacji informacyjnej swego koncernu telewizyjnego były premier Włoch oświadczył: _ Znajdujemy się w trudnym historycznym momencie, gdy powinna panować zgoda narodowa, a nie może przeważać demonizowanie adwersarzy _.
_ Tymi, którzy nie zrozumieli, że droga reform jako jedyna może doprowadzić Włochy do bezpiecznego miejsca, są rozpolitykowani sędziowie, oślepieni przez nienawiść pełną uprzedzeń, którzy chcą mnie ubezwłasnowolnić i chcą tego, bym był politycznie martwy _- powiedział Berlusconi w wywiadzie dla stacji Tgcom 24.
_ My będziemy stawiać opór, by zawieść ich oczekiwania i nieść dobro naszemu krajowi _ - stwierdził przywódca włoskiej centroprawicy.
Odniósł się również do wyrażanych opinii, że coraz większe kłopoty z wymiarem sprawiedliwości, mogą nawet nakłonić go do zerwania kruchej koalicji, jaką zawarł z centrolewicową Partią Demokratyczną lub doprowadzić do konfliktu, który może zagrozić rządowi Enrico Letty, powołanemu w kwietniu.
_ Nie pogrążymy tego rządu w kryzysie _ - zapewnił Berlusconi. Dodał następnie, że wyrok sądu apelacyjnego został wydany w _ kluczowym momencie _, gdy - jak stwierdził - _ staramy się wyprowadzić Włochy z trudności przy niełatwej współpracy z Partią Demokratyczną _.
_ Musimy dołożyć wszelkich starań, by oddzielić sprawy osobiste Berlusconiego od rządu i reform; nie jest to łatwe, bo wyżywanie się na mnie jest ostentacyjne i ciężkie _ - zaznaczył były trzykrotny premier w pierwszym komentarzu po wyroku.
Wcześniej politycy centrolewicy i centroprawicy zapewnili, że sądowe problemy Berlusconiego nie będą miały wpływu na przyszłość rządu Letty.
Po tym, gdy w środę sąd apelacyjny w Mediolanie utrzymał wyrok 4 lat więzienia dla Berlusconiego za oszustwa podatkowe w jego telewizji, w czwartek prokuratura w Neapolu wystąpiła z wnioskiem o postawienie go przed sądem za przekupienie senatora Sergio De Gregorio, który przeszedł na stronę centroprawicy. Berlusconi wniosek prokuratury uznał za _ absurdalny _.
Politycznych komentarzy środowego wyroku unika centrolewicowa Partia Demokratyczna, świadoma - jak zauważają obserwatorzy - delikatności sytuacji. Polityk centrolewicy Stefano Fassina oświadczył, że jego formacja nie chce, aby problemy Berlusconiego wpłynęły na przyszłość rządu. _ Pragniemy, by sądowe sprawy Silvio Berlusconiego były odseparowane od działalności rządu i parlamentu, bo nie mogą mieć na nią wpływu _ - powiedział Fassina.
Przedstawiciel kierownictwa Ludu Wolności Fabrizio Cicchitto uznał wyrok sądu apelacyjnego i wniosek prokuratury za _ jawne ataki nie tylko ze strony sądownictwa, ale także sił politycznych _. _ Ich dwojakim celem jest uderzenie w Berlusconiego i stworzenie zagrożenia dla równowagi w rządzie _ - powiedział, a następnie dodał: _ Nie ulegniemy tym prowokacjom _.
_ Silvio Berlusconi musi iść do więzienia _ - oświadczył założyciel Ruchu Pięciu Gwiazd, jednej z głównych sił w obecnym parlamencie, Beppe Grillo. Zapowiedział, że jego ruch będzie wnioskował o uznanie lidera centroprawicy za osobę, która nie powinna zasiadać w parlamencie z powodu wydanego na niego wyroku.
_ W każdym demokratycznym kraju Berlusconi byłby w więzieniu albo zostałby pozbawiony wszelkich ról publicznych _ - podkreślił Grillo. Odnosząc się do tego, że sąd apelacyjny wraz z karą więzienia utrzymał także zakaz sprawowania przez byłego premiera publicznych urzędów przez 5 lat, a funkcji kierowniczych przez 3 lata, Beppe Grillo ocenił: _ To zniszczyłoby karierę każdego brytyjskiego, niemieckiego albo amerykańskiego polityka _. _ A tutaj ten facet uważany jest za męża stanu, wygłasza oświadczenia i przedstawia się jako zbawca ojczyzny _ - dodał Grillo.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Porywacze zwolnili córkę bossa mafijnego Za dziecko nie zażądano okupu. Policja przypuszcza, że porwanie było sygnałem dla jej ojca, by milczał przed sądem. | |
Ruszył proces ws. Concordii. Żądają po.... Adwokaci reprezentujący grupę ponad 100 pasażerów, występującą razem pod nazwą Sprawiedliwość dla Concordii. | |
Proces prezydenta odroczony. Co się stało? Sędzia, który miał prowadzić ponowny proces byłego prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka, dziś przekazał sprawę do innego sądu. Postępowanie zostało odroczone. |