Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Seremet bije się w piersi w sprawie Amber Gold

0
Podziel się:

Po wybuchu afery, Prokurator Generalny zażądał analizy wszystkich postępowań, które dotyczą sprawy. Polecą głowy - zapowiedział.

Seremet bije się w piersi w sprawie Amber Gold
(PAP/Paweł Supernak)

_ - Wiele faktów wskazuje na niedoskonałość działań prokuratury w sprawie Amber Gold - _powiedział Prokurator Generalny Andrzej Seremet na specjalnie zwołanej konferencji. Zapowiedział dyscyplinarne kary i zwolnienia.

Aktualizacja: 15:00

Prokurator Generalny zapoznał się ze szczegółami postępowań dotyczących szefa Amber Gold. Stwierdził, że w sprawach tych prokuratura w wielu miejscach postępowała niewłaściwie. Ocenił, że prokurator prowadzący pochopnie odmówił wszczęcia postępowania, nie realizował wytycznych sądu, nie przesłuchał klientów Amber Gold, a w sprawie opierał się na dokumentach, które przekazywała spółka.

Według prokuratora generalnego, prokurator z Gdańska niekonsekwentnie gromadził dokumenty, a decyzja o zawieszeniu postępowania, którą podjął, była bezpodstawna. Andrzej Seremet stwierdził też, że nadzorujący go prokuratorzy z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku akceptowali nietrafne merytorycznie decyzje i nie zareagowali na zawieszenie postępowania.

Będą konsekwencje wobec prokuraturów w związku z zaniechaniami w sprawie Amber Gold i szefa spółki Marcina P., poinformował Andrzej Seremet. _ - Podjąłem decyzje o zwróceniu się do Krajowej Rady Prokuratury, o wyrażenie zgody na odwołanie Prokuratora Rejonowego Gdańsk Wrzeszcz z powodu nienależytego wypełniania obowiązków służbowych - _oświadczył Prokurator Generalny.

Seremet zapowiedział także konsekwencje wobec innych prokuratorów, zaangażowanych w dochodzenie. Prokurator Generalny potwierdził także, że podjął decyzję, iż to prokuratury okręgowe, a nie rejonowe, będą zajmowały się sprawami z zawiadomień od Komisji Nadzoru Finansowego.

_ - Wszcząłem postępowanie wyjaśniające dyscyplinarne w sprawie decyzji Prokuratora Referenta w Prokuraturze Gdańsk Wrzeszcz, Prokuratora Rejonowego oraz innych prokuratorów tej jednostki, a także Prokuratury Rejonowej w Gdańsku, którzy mieli związek z opóźnieniem korespondencji wywołanej pismem przewodniczącego KNF 23 listopada 2011 roku. Spowodowało to trzymiesięczną zwłokę w podjęciu zawieszonego postępowania - _powiedział Andrzej Seremet.

Andrzej Seremet postanowił, że sprawę będzie prowadził prokurator Prokuratury Okręgowej i będzie za nią osobiście odpowiedzialny, a prokurator Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku będzie nadzorował postępowanie. Wszystkie śledztwa koordynował będzie prokurator z Prokuratury Generalnej.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/117/m180853.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/afera;amber;gold;ludzie;robia;to;na;wlasne;ryzyko,173,0,1148077.html) *To sposób na takie afery, jak Amber Gold * Prof. Witold Orłowski uważa, że trzeba zwiększyć świadomość społeczeństwa w zakresie wiedzy ekonomicznej. Były minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski uważa, że odpowiedzialność za sprawę Amber Gold ponoszą konkretne osoby i to one powinny ponieść konsekwencje. Według polityka PO afera nie powinna wpłynąć na ocenę ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.

Krzysztof Kwiatkowski powiedział w Radiowej Trójce, że ze sprawy Amber Gold powinna wytłumaczyć się prokuratura z Gdańska. W jego ocenie należy wytłumaczyć dlaczego przez długi czas śledczy nie podejmowali odpowiednich kroków w sprawie Amber Gold.

Liczba ofiar Amber Gold rośnieDo Prokuratury Okręgowej w Gdańsku wpłynęło 2091 zawiadomień od klientów Amber Gold, którzy twierdzą, że zostali oszukani przez spółkę. Ich roszczenia opiewają na 131 mln 744 tys. zł - poinformował Wojciech Szelągowski z gdańskiej prokuratury.

Według Szelągowskiego zawiadomienia złożone zostały zarówno w biurze podawczym gdańskiej prokuratury, jak i innych prokuraturach, komisariatach policji oraz delegaturach Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w całym kraju.

_ - 2091 zawiadomień to te, które wpłynęły już fizycznie do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku i zostały załączone do prowadzonego przez nią postępowania _ - poinformował Szelągowski, dodając, że liczba zawiadomień z pewnością będzie rosła, bo do organów ścigania na terenie całego kraju trafiają kolejne zgłoszenia.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/101/124005.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/tusk;znow;zalozyl;pelerynke;jaki;kraj;taki;batman,14,0,1142798.html) *Tusk znów założył pelerynkę. Jaki kraj taki Batman * Dzięki Amber Gold, premier wreszcie robi to, co lubi najbardziej.

6 sierpnia podczas konferencji prasowej w Gdańsku prezes Amber Gold Marcin P. informował, że spółka ma ok. 7 tys. aktywnych klientów, którzy zdeponowali w niej ok. 80 mln zł. Jak zaznaczył Szelągowski, trudno powiedzieć, czy Marcin P., przekazując wspomnianą informację, miał na myśli liczbę klientów, czy też liczbę lokat.

Amber Gold to firma inwestująca w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. 13 sierpnia br. spółka ogłosiła decyzję o likwidacji.

17 sierpnia br. śledczy postawili założycielowi firmy i jej prezesowi Marcinowi P. sześć zarzutów. Zarzucono mu prowadzenie bez zezwolenia działalności bankowej, prowadzenie działalności gospodarczej polegającej na kupnie i sprzedaży wartości dewizowych bez wpisu do rejestru działalności kantorowej, posłużenie się fałszywymi potwierdzeniami przelewów na kwotę 50 mln zł podczas rejestracji spółki przed sądem.

Marcin P. jest też podejrzany o niezłożenie sprawozdania finansowego spółki za lata 2009, 2010 i częściowo 2011 r., do czego się przyznał. Zastosowano wobec niego dozór policyjny i wydano zakaz opuszczania kraju.

Czytaj więcej w Money.pl
Klienci Amber Gold mogą nie odzyskać pieniędzy. Oto powody Złoto znalezione w lokalach firmy i w mieszkaniu Marcina P., nie musi być przeznaczone na spłatę klientów. Eksperci wskazują grzechy śledczych.
Bruksela bierze się za parabanki. Znikną z rynku? Komisja Europejska chce uregulować działalność firm, takich jak Amber Gold. Na razie trwają narady, ale zmiany mogą być drastyczne.
Wierzyciele zażądali upadłości Amber Gold Już ponad 800 klientów domaga się zwrotu zainwestowanych pieniędzy. Sąd zdecydował, kto będzie zarządzał majątkiem firmy.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)