Biedne samorządy - mówili - będą wolały zatrudnić na znacznie więcej godzin i za wyraźnie mniejsze pieniądze kogoś, kto również ma wymagane nauczycielskie kwalifikacje, a nie jest chroniony specjalnymi przepisami.
To może być nawet ta sama osoba wcześniej zwolniona i za chwilę przyjęta, ale już na postawie Kodeksu Pracy, a nie Karty - przestrzegał senator Krzysztof Słoń. Wyobrażał sobie rozmowę dyrektora z nauczycielem, w której ten pierwszy mówi: _ Kolego, zwalniam cię, ale od września zatrudniam za dwa tysiące a nie za cztery, bo tylko tyle na asystenta daje mi wójt _.
Obecna na posiedzeniu wiceminister edukacji Joanna Berdzik uspokajała. W jej przekonaniu, powyższa sytuacja byłaby złamaniem prawa i w takim przypadku należało by pójść do sądu. Zaznaczyła równocześnie, że - owszem - nauczyciel mógłby zostać zwolniony, ale tylko wcpadku, gdyby wcześniej otrzymał wymaganą prawem złą ocenę swej pracy. Głosowanie nad nowelizacją ustawy o systemie oświaty jutro, w drugim dniu posiedzenia Senatu.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Unia da 4,2 mln zł dla zwolnionych nauczycieli Pieniędzy powinno wystarczyć dla minimum dwustu osób. | |
Broniarz: Stop prywatyzacji oświaty Nauczyciele protestują przeciwko proponowanym przez rząd zmianom w ustawie o systemie oświaty. |