Dotkliwe kary finansowe dla wydawców i nakaz błyskawicznego rozpatrywania przez sąd wszelkich skarg na media przewiduje projekt prawa prasowego przygotowywany przez Samoobronę.
"Dziennik" pisze, że Samoobrona szuka nowego sposobu na dziennikarzy i przyspiesza prace nad nowym prawem prasowym. Jak pisze gazeta, partia Andrzeja Leppera ma duże szanse na poparcie PiS-u i LPR, bo od dawna taki zapis znajduje się w umowie koalicyjnej, do której dziś zostanie podpisany aneks. Projekt ma być gotowy w najbliższych dniach.
W nowym projekcie istnieje między innymi zapis, który nakazywałby publikację sprostowań w tym samym miejscu i w tej samej objętości co artykuł do którego odnoszą się zastrzeżenia. Odpowiedzialność prawną za wszelkie publikacje miałby ponosić redaktor naczelny .
Planowane zmiany budzą stanowczy sprzeciw środowiska dziennikarskiego, zbulwersowanego faktem, że za pisanie prawa regulującego działalność mediów biorą się ludzie z wyrokami sądowymi i dziesiątkami afer na koncie.