Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

RPO upomina się w MON o żołnierzy ze specpułku

0
Podziel się:

Chodzi o 36. specjalnego pułku lotnictwa transportowego, przeznaczony przez resort do likwidacji.

RPO upomina się w MON o żołnierzy ze specpułku
(Hiuppo/CC/Wikipedia)

Rzecznik Praw Obywatelskich pyta Ministerstwo Obrony Narodowej o dalsze losy żołnierzy 36. specjalnego pułku lotnictwa transportowego, przeznaczonego przez resort do likwidacji po nieprawidłowościach ujawnionych po katastrofie smoleńskiej w 2010 r.

W liście do szefa MON Tomasza Siemoniaka, RPO Irena Lipowicz napisała, że we wrześniu bieżącego roku przedstawiciele RPO zapoznali się w 36. pułku z _ przestrzeganiem praw obywatelskich _ i z najistotniejszymi problemami żołnierzy - po decyzji Siemoniaka o rozwiązaniu jednostki. Pułk ma być rozwiązany do końca bieżącego roku, a od 1 stycznia 2012 r. ma funkcjonować nowa jednostka, powstała na bazie dotychczas istniejącej, ze zmienionymi częściowo zadaniami.

Lipowicz podkreśliła, że decyzja o rozwiązaniu pułku była zaskoczeniem zarówno dla dowództwa, jak i żołnierzy. - _ Wcześniej bowiem, w różnych dokumentach pokontrolnych, po stwierdzeniu niedociągnięć mówiło się jedynie o potrzebie wprowadzenia niezbędnych zmian organizacyjnych i szkoleniowych; były też zapewnienia ówczesnego ministra obrony, że jednostka pozostanie _ - dodała.

Zwróciła uwagę, że nowy dowódca pułku podjął _ wiele czynności zmierzających do poprawy sytuacji _, m.in. zmieniono cały system szkolenia. Wprowadzono korzystniejsze struktury etatowe, do jednostki skierowano wielu wyróżniających się żołnierzy (w tym pilotów) z całej Polski. - _ Kiedy wprowadzane zmiany zaczynały już być zauważalne, przyszła decyzja o rozwiązaniu pułku i stworzeniu nowej jednostki (znacznie mniejszej etatowo), o nie do końca jeszcze sprecyzowanych zadaniach _ - oświadczyła RPO.

Nie ulega dla niej wątpliwości, iż część kadry i pracowników wojska nie otrzyma propozycji pozostania w nowej strukturze. - _ Pomimo wysiłków czynionych przez dowództwo, bez możliwości zatrudnienia w nowej strukturze pozostaje aktualnie 37 oficerów, 24 podoficerów i 12 pracowników wojska _ - podała Lipowicz.

Opisując spotkanie z żołnierzami, RPO podkreśliła, że wiele krytycznych uwag dotyczyło sposobu rozwiązania pułku. - _ Żołnierze podkreślali, że o decyzji o rozwiązaniu jednostki dowiedzieli się ze środków masowego przekazu, a w ich ocenie przed podaniem informacji do wiadomości publicznej, należało o tej decyzji powiadomić samych bezpośrednio zainteresowanych _ - napisała. Dodała, że żołnierze z rozgoryczeniem mówili, iż do czasu pobytu przedstawicieli Rzecznika, nikt z nimi nie rozmawiał na temat możliwości pełnienia dalszej służby. - _ Nie znają, jakie w stosunku do nich są plany przełożonych i czy znajdzie się dla nich miejsce w nowych strukturach jednostki _ - napisała Lipowicz.

Dodała, że wśród powodów rozwiązania jednostki wymienia się m.in. słabe wyszkolenie pilotów oraz załóg obsługujących VIP-ów oraz nieprzestrzeganie obowiązujących przepisów co do bezpieczeństwa lotów. - _ W ocenie dowódcy, poza wymienioną grupą są jednak piloci, latający na samolotach "Bryza" oraz śmigłowcach, do poziomu wyszkolenia których nie można mieć żadnych zastrzeżeń _ - napisała RPO.

Podkreśliła, iż po zapowiedzi, że w nowej jednostce pozostaną tylko śmigłowce, piloci latający na Bryzach będą musieli szukać nowych miejsc pełnienia służby - mimo, że zadania realizowali bez zarzutów. Zwróciła uwagę, że w trakcie rozmów z pilotami padały postulaty, aby w strukturach nowo organizowanej jednostki, pozostały samoloty Bryza. Według pilotów to jeden z najnowocześniejszych statków powietrznych, umożliwiający realizację zadań w trudnych warunkach atmosferycznych.

Według Lipowicz do najbardziej rozgoryczonych należą piloci JAK-ów, bo ich dalszą służbę uzależniono od przeszkolenia się w pilotażu innych samolotów. Ponadto wiele obaw budzi także możliwość zapewnienia sprzętu nowej jednostce. - _ Według przedstawionych ocen nie jest możliwe wykonanie przewidywanych zadań posiadanymi pięcioma śmigłowcami, z których przynajmniej jeden - dwa należy wydzielić do prowadzenia codziennego szkolenia z pilotami _ - napisała. Jej zdaniem nowa jednostka powinna posiadać około 16 śmigłowców.

Przedstawiając problemy poruszone przez żołnierzy, RPO wyraziła nadzieję, że działania ministra przyczynią się do ich wyjaśnienia i rozwiązania. - _ Będę wdzięczna panu ministrowi za poinformowanie mnie o zajętym stanowisku wobec przedstawionych spraw _ - brzmi konkluzja listu.

_ - Minister Tomasz Siemoniak polecił zajęcie stanowiska Sztabowi Generalnemu Wojska Polskiego. Jak je dostaniemy, wyślemy odpowiedź do RPO _ - oznajmił rzecznik MON Jacek Sońta.

Siemoniak zapowiedział rozwiązanie pułku 4 sierpnia, wkrótce po objęciu funkcji szefa MON. Ujawniony w końcu lipca raport komisji badającej katastrofę wiele miejsca poświęcił nieprawidłowościom w 36. pułku.

Również w sierpniu wojskowa prokuratura postawiła zarzuty niedopełnienia obowiązków przy wyznaczeniu i przygotowaniu załogi Tu-154 na lot do Smoleńska dwóm oficerom, którzy w 2010 r. zajmowali dowódcze stanowiska w 36. pułku. Podejrzani nie przyznali się i odmówili wyjaśnień. Grozi im do trzech lat więzienia.

Czytaj o innych problemach polskiej armii
[ ( http://static1.money.pl/i/h/77/t99661.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/rodziny;poleglych;w;afganistanie;zadaja;odszkodowan,8,0,935944.html) Chcą pieniędzy za poległych. Jak za Smoleńsk Szef MON wyjaśni, dlaczego nie chce potraktować polskich ofiar z Iraku i Afganistanu, jak tych, którzy zginęli w katastrofie Casy czy w Smoleńsku.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/181/t90549.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/mon;alarmuje;zolnierze;uciekaja;z;wojska,222,0,914142.html) MON alarmuje: Żołnierze uciekają z wojska Ministerstwo powołało specjalny zespół, który ma znaleźć wyjście z sytuacji - poinformował rzecznik prasowy ministerstwa Jacek Sońta.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/157/t90525.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/podwyzka;dla;zolnierzy;tak;sugeruja;poslowie,193,0,812737.html) Podwyżka dla żołnierzy? Tak sugerują posłowie Średnie uposażenie brutto w wojsku wynosiło w 2010 r. około 4 tys. zł. Generałowie dostają ponad 12 tys., oficerowie od 6,6-5 tys., a szeregowi - 2,6 tys. zł.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)