62,4 tysiąca skarg wpłynęło w 2012 roku do Rzecznika Praw Obywatelskich; to o 7,1 procent więcej niż rok wcześniej. Najwięcej wniosków (34,1 procent) dotyczyło prawa karnego - mówiła w w Senacie Irena Lipowicz, przedstawiając informację o działalności RPO w ubiegłym roku.
Senatorowie wysłuchali informacji o działalności Rzecznika za rok 2012 oraz o stanie przestrzegania wolności i praw człowieka i obywatela.
W 2012 r. Lipowicz wystosowała 120 wystąpień generalnych i podjęła 527 spraw z własnej inicjatywy. Oceniła, że jednym z największych problemów w Polsce jest brak bezpłatnej pomocy prawnej, co dotyka głównie osoby niezamożne, których nie stać na tego typu usługi świadczone odpłatnie. Jej zdaniem dowodem na to jest m.in. fakt, że w ub.r. biuro RPO aż 18 tys. razy (na ok. 32 tys. skarg, które w 2012 r. wpłynęło) informowało zwracające się osoby o przysługujących im prawach i działaniach, które powinny podjąć.
RPO powiedziała, że w 2012 r. skierowała do ministerstw 292 tzw. wystąpienia problemowe. Jak zaznaczyła, kierowane są one w przypadkach _ utrwalającej się praktyki naruszeń _ i problemów strukturalnych. Z tej liczby 151 wystąpień dotyczyło postulowanych zmian w konkretnych ustawach.
Lipowicz oceniła, że nie wszystkie resorty reagują w oczekiwany sposób. Skrytykowała m.in. postępowanie ministerstw zdrowia i sprawiedliwości.
Jak powiedziała, do Ministerstwa Zdrowia apelowała m.in. o taką zmianę jednego z rozporządzeń, która dałaby lekarzowi geriatrze prawo przepisania starszej osobie kuli czy buta ortopedycznego. Zaznaczyła, że po licznych interwencjach w tej sprawie i osobistej wizycie w resorcie usłyszała, że zmiana taka zajmie dwa lata. Zwróciła też uwagę, że w Ministerstwie Zdrowia nie ma żadnego departamentu praw pacjenta.
Jak oceniła, resort zdrowia od wielu lat _ żyje swoim życiem _. Zwróciła uwagę m.in. na to, że resort ten nie realizuje ustawowych nakazów wydania odpowiednich rozporządzeń, w tym np. dotyczącego wprowadzenia elektronicznej karty zdrowotnej.
Zdaniem RPO Senat - tak, jak podejmuje inicjatywy ustawodawcze, mające na celu realizację wyroków Trybunału Konstytucyjnego - powinien dokonać przeglądu niewydanych przez różne ministerstwa rozporządzeń do ustaw i zacząć egzekwować wolę parlamentu, bo czasem są to rozporządzenia _ sprzed trzech rządów _.
Lipowicz mówiła też o niepokojącej sytuacji dotyczącej działalności izb wytrzeźwień. Zwróciła uwagę na praktykę ich likwidowania przez samorządy, co skutkuje przejmowaniem ich zadań przez policję i szpitale. Podkreśliła, że w ub.r. zmarło 14 zatrzymanych nietrzeźwych osób, co było m.in. skutkiem nierozpoznania przez policjantów niebezpieczeństwa utraty przez nich życia.
RPO zwróciła też uwagę m.in. na zbyt duże - w jej ocenie - uprawnienia służb specjalnych do sięgania po billingi i stosowania podsłuchów. Zaznaczyła, że problem nadmiernej inwigilacji obywateli dotyczy jednak nie tylko służb państwowych. Przykładowo poinformowała, że zgodnie z prawem każda wspólnota mieszkaniowa może podjąć decyzję o zainstalowaniu monitoringu wizyjnego, skierowanego na drzwi nielubianego lokatora.
W ocenie Lipowicz pilnej interwencji ustawodawczej wymaga też sytuacja osób, które opiekowały się osobami niepełnosprawnymi i dostawały z tego tytułu świadczenie pielęgnacyjne. Zwróciła uwagę, że osoby takie, często po 50. roku życia - po tym jak zmieniły swoje plany życiowe - mają małe szanse na znalezienie pracy, jednak - zgodnie z obowiązującymi przepisami - nie można wypłacić im zasiłku dla bezrobotnych, bo okres, gdy zajmowały się osobą niepełnosprawną, nie jest uznawane za okres pracy.
Rzecznik co roku składa przed Sejmem i Senatem sprawozdanie ze swej pracy oraz informację o stanie przestrzegania wolności i praw człowieka i obywatela. Sejm zapoznał się z informacją o działalności RPO w 2012 roku na początku lipca.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Centra pomocy zamiast izb wytrzeźwień? Rzecznik proponuje powołanie placówek, które nie tylko zajmą się przetrzymaniem osoby nietrzeźwej aż wytrzeźwieje, ale też zapewnią jej terapię oraz pomoc rodzinie. | |
Mniej skarg na Polskę do Trybunału W 2013 r. Polska poprawiła swoją pozycję wśród państw, które mają najwięcej skarg w Trybunale i znalazła się poza pierwszą 10 w grupie 47 krajów. |