Pakistańska policja użyła w pobliżu lotniska w Islamabadzie gazu łzawiącego, by rozpędzić tłum zwolenników prominentnego antyrządowego duchownego, który miał przylecieć tego dnia do stolicy. Samolot z duchownym został skierowany do innego miasta.
Około 2 tysięcy zwolenników muzułmańskiego duchownego Muhammada Tahirula Qadriego, który zapowiedział, że pokieruje rewolucją przeciwko premierowi Nawazowi Sharifowi, zostało rozpędzonych przez policję.
Do zajść doszło rano w pobliżu międzynarodowego lotniska im. Benazir Bhutto w Islamabadzie. Policja zamknęła główne drogi prowadzące na lotnisko, a także zablokowała telefony komórkowe, aby protestujący nie mogli się ze sobą porozumiewać - donosi agencja Reutera.
Suficki duchowny już wielokrotnie w przeszłości domagał się ustąpienia rządu centralnego w Pakistanie; chciał też reformy systemu wyborczego w celu pozbycia się skorumpowanych polityków.
Jak pisze Reuters, nagły wzrost znaczenia Qadriego wzbudza spekulacje, że armia, która przez kilkadziesiąt lat była u władzy w Pakistanie, może wykorzystywać go jako pośrednika w swych wysiłkach na rzecz odsunięcia na bok cywilnego rządu Nawaza Sharifa.
_ Niech żyje armia! Rewolucja nadejdzie! _ - krzyczeli zwolennicy Qadriego.
Na dzień przed przylotem do kraju Qadri, który na co dzień żyje w Kanadzie, wychwalał armię i powiedział, że jest gotowy poprowadzić _ rewolucję przeciwko rządowi _.
Od tygodnia pakistańska armia prowadzi zakrojoną na szeroką skalę ofensywę przeciwko talibskim rebeliantom i ich sojusznikom z Al-Kaidy na obszarach plemiennych w Północnym Waziristanie na północnym zachodzie kraju, przy granicy z Afganistanem.
Północny Waziristan jest matecznikiem bojowników z ruchu pakistańskich talibów Tahreek-e-Taliban Pakistan (TTP). Ugrupowanie to skupia islamistyczne frakcje, które od 2007 r. wraz z sojuszniczymi cudzoziemskimi bojownikami z Al-Kaidy toczą rebelię z rządem w Islamabadzie. Są oni odpowiedzialni za zamachy, w których od 2007 r. zginęło ponad 6 tys. ludzi.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Gorąco w Stambule i Ankarze. Gaz vs. kamienie Przedstawiciel Stowarzyszenia Praw Człowieka Abdulbaki Boga powiedział agencji Associated Press, że w Stambule co najmniej 83 osoby zostały zatrzymane, a 14 osób zostało rannych. | |
Armia rozpoczęła "wielką ofensywę". Są skutki Ta zakrojona na szeroką skalę ofensywa, której od dawna od Islamabadu domagały się Stany Zjednoczone. | |
Wewnętrzne kłótnie talibów. Część chce... Pakistańscy talibowie podzielili się dziś na dwa ugrupowania w następstwie narastających różnic w łonie tego radykalnego ruchu walczącego z rządem centralnym w Islamabadzie. |