Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosyjski konsul odchodzi pod naciskiem Tatarów krymskich

0
Podziel się:

Władimir Andriejew podał się do dymisji pod naciskiem krymskich Tatarów, którym zarzucił kolaborację z hitlerowcami.

Rosyjski konsul odchodzi pod naciskiem Tatarów krymskich
(tgraham/CC/Flickr)

Konsul generalny Rosji w Symferopolu Władimir Andriejew podał się do dymisji pod naciskiem krymskich Tatarów, którym zarzucił kolaborację z hitlerowcami. Oświadczenie MSZ Rosji, iż jego wypowiedź była niepoprawna, dyplomata nazwał głupim._ _

_ Pozostaję przy swoim stanowisku i przy każdym słowie. A oświadczenie MSZ oceniam jako bezradne, głupie, nieuzasadnione i oczerniające MSZ Rosji. Oni usprawiedliwiają się za coś, czego nie mówiłem i nie wspierają mnie w stanowisku, od którego w żaden sposób odejść nie można. Za takie oświadczenia należy karać wszystkich, którzy je piszą i tych, którzy pozwalają to publikować _ - oznajmił Andriejew.

We wtorkowym wywiadzie udzielonym tatarskiej stacji telewizyjnej ATR rosyjski konsul oświadczył, że nie poleca swoim rodakom oglądać filmu _ Chajtarma _, opowiadającego o przeprowadzonej na rozkaz Józefa Stalina deportacji Tatarów z Krymu w 1944 roku.

Andriejew powiedział wówczas, że obraz ten _ wypacza prawdę o wielkiej wojnie ojczyźnianej _, czyli tym fragmencie II wojny światowej, kiedy ZSRR był w koalicji antyhitlerowskiej. Dyplomata dodał, iż _ temat kolaboracji i współpracy z okupantami powinien być obecny na wszystkich przedsięwzięciach _ poświęconych deportacji Tatarów.

Wypowiedź Rosjanina wywołała oburzenie Tatarów, a MSZ Ukrainy wyraziło nadzieję, że jego słowa zostaną odpowiednio ocenione przez rosyjską dyplomację. Choć MSZ w Moskwie oświadczyło następnie, że zachowanie Andriejewa było niepoprawne, Tatarzy ogłosili, że zablokują pracę konsulatu Federacji Rosyjskiej na Krymie.

_ Nie pozwolimy pracować konsulatowi generalnemu Rosji, póki będzie nim kierował człowiek, nazwany kłamcą przez własny resort. Dla nas jest on stalinistą i faszystą. Domagamy się jego niezwłocznego wydalenia z terytorium państwa ukraińskiego i jestem przekonany, że to osiągniemy _ - mówił wiceprzewodniczący Medżlisu, czyli parlamentu tatarskiego, Refat Czubarow.

Wysiedlenia Tatarów krymskich, głównie do Uzbekistanu, rozpoczęły się 18 maja 1944 roku, po tym jak władze ZSRR oskarżyły Tatarów o współpracę z Niemcami. Pierwsza fala deportacji objęła ponad 18 tysięcy ludzi. Niedługo po wysiedleniu Tatarów podobną decyzję podjęto w sprawie żyjących na Krymie Ormian, Greków i Bułgarów. Razem z nimi deportowano także Turków, Kurdów, Persów i Romów. Ogółem podczas wojny i po jej zakończeniu Krym opuściło przymusowo 300 tys. mieszkańców, z czego 200 tysięcy stanowili Tatarzy. Po przymusowym wysiedleniu Tatarzy zaczęli powracać na Krym dopiero na początku lat 90.

Czytaj więcej w Money.pl
Rosja nie przepuści Ukrainie. Jest zbyt ważna Dla Rosji kluczowe jest zabezpieczenie najtańszych dróg transportu, które wiodą przez Ukrainę i dlatego stara się o kontrolę ukraińskiego systemu gazociągów tranzytowych.
Proszą o ułaskawienie w "sprawie gazowej" Skazana obecnie odbywa karę 7 lat więzienia za naruszenia proceduralne w czasie podpisywania umów gazowych z Rosją w 2009 roku.
Kryzys? Wydalili estońskiego konsula To odpowiedź na podobne posunięcie Tallina w przeszłości - poinformowało MSZ Estonii.
prawo
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)