Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Reforma sądów. Zmiany dla adwokatów i radców

0
Podziel się:

Wiceminister sprawiedliwości ujawnia plany zmian dotyczące adwokatów i radców prawnych.

Reforma sądów. Zmiany dla adwokatów i radców
(Mikdam/Dreamstime)

Organizacja sądownictwa dyscyplinarnego w zawodach prawniczych, m.in. adwokatów i radców prawnych wymaga zmian. Zasadne byłoby przeniesienie jednej instancji tych postępowań do sądów powszechnych - uważa wiceminister sprawiedliwości Michał Królikowski.

Królikowski - który uczestniczył w debacie na Uniwersytecie Warszawskim na temat _ Postępowania dyscyplinarne w wolnych zawodach prawniczych _ - dodał, że prace nad odpowiednimi zmianami w przepisach powinny rozpocząć się w trzecim kwartale tego roku. Będą prowadzone w porozumieniu i po konsultacjach z przedstawicielami prawniczych samorządów zawodowych.

- _ Reforma miałaby doprowadzić do tego, aby sądownictwo dyscyplinarne było bardziej dostępne dla stron, a odpowiedzialność za dyscyplinarne postępowania była podzielona między korporacje i organy sądowe _ - mówił wiceminister. Według planów resortu - jak zaznaczył - sprawy dyscyplinarne II instancji powinny być rozpatrywane przez jeden z sądów apelacyjnych. - _ Sąd ten dbałby o jednolitość stosowanych standardów dyscyplinarnych i wyznaczałby je w stosunku do przedstawicieli zawodów prawniczych _ - dodał.

Zdaniem Królikowskiego odpowiedzialność dyscyplinarna prawników jest ściśle związana z kwestiami jakości świadczonych przez nich usług i zaufania obywateli do instytucji państwa.

Obecnie obie instancje sądownictwa dyscyplinarnego są w gestii samorządów - rozstrzyga je np. w przypadku adwokatów sąd dyscyplinarny izby adwokackiej i Wyższy Sąd Dyscyplinarny jako II instancja. Od orzeczenia WSD przysługuje kasacja do Sądu Najwyższego. Według uczestniczących w debacie przedstawicieli adwokatury obecny sposób prowadzenia _ dyscyplinarek _, choć wymaga modyfikacji, powinien zostać pozostawiony w ramach kompetencji samorządów.

- _ Obecny model nadzoru sądowego spełnia standardy, a kasacja w sprawach dyscyplinarnych do SN nie jest kasacją w rozumieniu prawa karnego i w gruncie rzeczy jest zbliżona do apelacji _ - mówił mec. Andrzej Michałowski z Naczelnej Rady Adwokackiej. Dodał, że można natomiast rozważyć pomysł utworzenia wspólnego sądu dyscyplinarnego II instancji dla wszystkich zawodów prawniczych.

Z kolei Adam Bodnar reprezentujący organizatora debaty - Helsińską Fundację Praw Człowieka - ocenił, że sąd orzekający w II instancji w sprawach dyscyplinarnych mógłby mieć mieszany skład - zasiadaliby w nim zawodowi sędziowie i przedstawiciele zawodów prawniczych.

Według wiceprezesa Krajowej Rady Radców Prawnych, mec. Dariusza Sałajewskiego, przekazanie II instancji _ dyscyplinarek _ do sądu apelacyjnego budziłoby wątpliwości konstytucyjne. Przypomniał, że jeden z artykułów ustawy zasadniczej stanowi, iż samorządy zawodowe sprawują pieczę nad właściwym wykonywaniem zawodów zaufania publicznego. - _ Postępowania dyscyplinarne pozostały jednym z niewielu faktycznych środków sprawowania tej pieczy _ - zaznaczył.

Uczestnicy dyskusji wskazywali też, że podczas reformowania postępowań dyscyplinarnych należałoby ograniczyć problem ich przewlekłości oraz rozstrzygnąć wiele kwestii szczegółowych, np. zdecydować, po ilu latach usunięty z zawodu prawnik mógłby ubiegać się o powrót do zawodu. W 2010 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł bowiem, że dożywotnie usunięcie z powodów dyscyplinarnych z samorządu zawodowego - _ bez prawa ubiegania się o ponowny wpis _ na listę osób wykonujących ten zawód - jest niezgodne z konstytucją.

O deregulacji zawodów czytaj w Money.pl
"To grozi kompromitacją". Są pierwsze protesty Przedstawiciele zawodów regulowanych ostro krytykują listę Jarosława Gowina. Przedstawia ona 49 profesji, które mają być _ uwolnione _.
"Ten projekt to ściema polityczna". Chcą uwolnić 49 zawodów W tym gronie znajdują się m.in. profesja taksówkarza, przewodnika turystycznego czy pośrednika nieruchomości. Poznaj resztę.
Będzie więcej pracy i niższe ceny? Szykują ustawę Według ministra sprawiedliwości obecne prawo ogranicza rynek pracy i sprzyja rozdęciu administracji.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)