Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Raport NIK krytycznie o realizacji programu zwalczania chorób nowotworowych

0
Podziel się:

W 1/5 skontrolowanych ośrodków radioterapii czas oczekiwania na udzielenie świadczenia był dłuższy niż 4 tygodnie, a w skrajnych wypadkach wynosi nawet ponad dwa miesiące.

Bartosz Arłukowicz, Minister Zdrowia
Bartosz Arłukowicz, Minister Zdrowia (Jacek Waszkiewicz/Reporter)

Ministerstwo Zdrowia, kierowane przez Bartosza Arłukowicza, słabo nadzoruje realizację programu wspierającego zwalczanie nowotworów - uważa Najwyższa Izba Kontroli.

Aktualizacja 12:19

Prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski podkreślił, że pomimo wydania w ciągu 8 lat trwania programu 2 miliardów złotych, pacjenci objęci programem wciąż zbyt długo czekają na rozpoczęcie radioterapii. W 1/5 skontrolowanych ośrodków radioterapii czas oczekiwania na udzielenie świadczenia był dłuższy niż 4 tygodnie, a w skrajnych wypadkach wynosi nawet ponad dwa miesiące.

Według NIK resort zdrowia nie ma zbiorczej, całościowej informacji o działaniach podejmowanych przez różne podmioty zajmujące się profilaktyką i leczeniem nowotworów; nie stworzono też systemu wymiany informacji i współpracy między nimi.

Z raportu wynika, że mimo prowadzenia akcji informacyjnych, na badania profilaktyczne zgłasza się zbyt mało Polek. NIK zwraca uwagę, że podejmowane przez Centralne i Wojewódzkie Ośrodki Koordynujące akcje zachęcające Polki do udziału w badaniach cytologicznych i mammograficznych są nieskuteczne.

_ - Od lat niezmiennie podstawą akcji promocyjnych jest list-zaproszenie. Od 2009 roku na wysyłkę imiennych zaproszeń na badania przesiewowe wydano 30 milionów złotych (1/3 wszystkich pieniędzy, przeznaczonych na działania administracyjno-logistyczne). W odpowiedzi na blisko 21 milionów wysłanych zaproszeń (cytologia + mammografia) na badania zgłosiło się nieco ponad 3,5 mln kobiet (18 proc.) - wytyka NIK . _

Faktyczny udział w badaniach mammograficznych wynosił od 36 proc. w 2009 r. do 42,9 w 2012 r., a cytologicznych od 26,7 proc. w 2009 r. do 23,4 proc. w 2012 r. Tymczasem według Komisji Europejskiej warunkiem skuteczności badań przesiewowych jest liczba zgłaszających się oszacowana na poziomie od 70-75 proc. docelowej populacji.

_ _

Od początku działania Programu (od 2005 r.), informuje NIK, liczba urządzeń do radioterapii wzrosła z 70 do 123. Równocześnie systematycznie skracają się kolejki (z 8-10 tygodni w 1998 r. do 4-5 tygodni w 2012 r.), zwiększa się też liczba chorych leczonych metodą radioterapii (z ok. 40 tys. w 1999 r. do 80 tys. w 2012 r.).

Program wymaga zmian

Narodowy Program Zwalczania Chorób Nowotworowych potrwa do końca przyszłego roku. W związku z planami jego kontynuowania przez Ministerstwo Zdrowia, NIK zwraca uwagę na konieczność zmian i nadania mu lepszej, nowocześniejszej formuły. Zarówno sam Program, jak i rozwiązania organizacyjne przyjęte w leczeniu onkologicznym powinny tworzyć spójny system, zapewniający pacjentowi odpowiednią informację, szybkie podjęcie leczenia i sprawne skoordynowanie jego etapów.

_ - Jednak cały projekt nie działa tak dobrze, jak powinien, a pacjenci wciąż zbyt długo czekają na rozpoczęcie leczenia napromieniowaniem, co zmniejsza ich szanse na wyleczenie. W 1/5 skontrolowanych ośrodków radioterapii czas oczekiwania na udzielenie świadczenia był dłuższy niż 4 tygodnie, a w skrajnych wypadkach wynosi nawet ponad dwa miesiące - _ wskazuje NIK.

Pomimo że od 2006 r. do połowy 2013 r. na radioterapię wydano łącznie blisko miliard złotych (tj. 55,7 proc. wydatków poniesionych na cały Program) wciąż nie osiągnięto planowanego (i zalecanego m.in. przez WHO) poziomu jednego aparatu na 250 tys. osób - podkreśla NIK.

Najwyższa Izba Kontroli ponawia także swój wniosek z 2009 roku o zweryfikowanie przez ministra zdrowia działań administracyjno-logistycznych podejmowanych w ramach programów przesiewowych oraz o rozważenie wprowadzenia nowych metod i form organizacyjnych, które pozwoliłyby zwiększyć liczbę kobiet uczestniczących w tych badaniach.

Czytaj więcej w Money.pl
Pakiet kolejkowy. Sejmowa komisja zdrowia opiniowała poprawki do ustawy Komisja opiniowała w sumie ponad dwadzieścia poprawek, w większości zgłoszonych przez Prawo i Sprawiedliwość. Komisja negatywnie odniosła się do wszystkich poprawek klubu PiS.
Prof. Chazan broni się po odwołaniu. Wróci? Ratusz nie ujawnia jednak treści zastrzeżeń szpitala do upublicznionych wyników przeprowadzonej kontroli.
Polacy przestali ufać ministrowi Sikorskiemu W badaniu CBOS sprzed miesiąca zaufanie do Sikorskiego deklarowało 50 proc. badanych, co dawało szefowi MSZ drugie miejsce w rankingu, za prezydentem, ale przed premierem. Dziś ufa mu 35 proc. badanych.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)