Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przywódcy Ukrainy za rozmowami pokojowymi, lecz w szerszym gronie

0
Podziel się:

Polska będzie jedną ze stron?

Przywódcy Ukrainy za rozmowami pokojowymi, lecz w szerszym gronie
(Kancelaria Prezesa Rady Ministrów / Flickr (CC BY-NC-ND 2.0))

Prezydent i premier Ukrainy, Petro Poroszenko i Arsenij Jaceniuk, opowiedzieli się dziś za dalszymi rozmowami pokojowymi z Rosją, jednak szef państwa chciałby poszerzyć grono uczestników tych negocjacji m.in. o Polskę.

W rozwiązanie konfliktu na wschodniej Ukrainie mogłyby zaangażować się państwa Trójkąta Weimarskiego: Polska, Niemcy i Francja - oświadczyła administracja ukraińskiego prezydenta Petra Poroszenki po jego spotkaniu w Kijowie z szefem MSZ Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem. Poruszono na nim temat przeprowadzenia kolejnych negocjacji pokojowych w _ różnych formatach, które prowadziłyby do wstrzymania ognia, wycofania wojsk i sprzętu oraz uwolnienia zakładników _.

_ Prócz formatu z Normandii i Genewy zaproponowano ideę tzw. formatu weimarskiego z udziałem Niemiec, Polski i Francji _ - czytamy. Poroszenko przypomniał w rozmowie ze Steinmeierem o swym niedzielnym spotkaniu z przywódcami państw Grupy Wyszehradzkiej w Bratysławie, gdzie - jak zaznaczył - doszło do _ konsolidacji wysiłków _ prezydentów Polski, Słowacji, Węgier i Czech oraz Niemiec na rzecz wsparcia Ukrainy.

Wcześniej we wtorek premier Jaceniuk wezwał Rosję do _ poważnych rozmów _ na temat deeskalacji sytuacji w Donbasie, obarczając jednocześnie Moskwę odpowiedzialnością za wywołanie katastrofy humanitarnej na wschodzie Ukrainy. _ Zapraszamy Federację Rosyjską do poważnych rozmów na neutralnym terytorium. Pomagają nam w tym Stany Zjednoczone i Unia Europejska _ - powiedział Jaceniuk na konferencji prasowej z premier Norwegii Erną Solberg.

Premier zaapelował do Rosji o przestrzeganie porozumień pokojowych z Mińska i po raz kolejny oskarżył ją o łamanie tych ustaleń. _ Im prędzej rosyjscy żołnierze zabiorą się z obwodów donieckiego i ługańskiego, tym szybciej ludzie, którzy stali się tam zakładnikami ambicji imperialistycznych, powrócą do normalnego życia _ - zaznaczył Jaceniuk.

Co z ustaleniami z Mińska?

Szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier opowiedział się dziś w Kijowie za realizacją ustaleń pokojowych z Mińska, których celem jest deeskalacja sytuacji na wschodniej Ukrainie. Uznał, że jest to dziś jedyna droga uregulowania kryzysu.

_ Cały czas powtarzam, że ustalenia z Mińska nie są idealne, ale mogą być podstawą, na której możemy się oprzeć, i uważam, że musimy wypełniać te porozumienia _ - oświadczył na wspólnej konferencji prasowej z premierem Ukrainy Arsenijem Jaceniukiem.

Steinmeier zapowiedział, że jeszcze we wtorek uda się do Moskwy, by ocenić, czy do przestrzegania tzw. mińskich protokołów gotowa jest Rosja. Przypomniał, że sytuacja na Ukrainie była tematem rozmów kanclerz Niemiec Angeli Merkel z prezydentem Rosji Władimirem Putinem na szczycie G20 w australijskim Brisbane.

_ Jadę do Moskwy, by przekonać się, czy rozmowy w Brisbane ukształtowały atmosferę, która będzie sprzyjała realizacji mińskich porozumień _ - podkreślił szef niemieckiej dyplomacji.

Steinmeier wyraził nadzieję, że napięcie na Ukrainie spadnie, a kraj ten będzie w stanie odnowić swą jedność terytorialną i _ pełną suwerenność _. Pogratulował także Ukraińcom przeprowadzonych w końcu października wyborów parlamentarnych.

_ Mamy nadzieję, że niebawem zostanie podpisana umowa koalicyjna i powołany będzie nowy rząd. Wiemy, że ma on zamiar opracować program reform. Rozmawialiśmy o tym wczoraj (w poniedziałek) w gronie ministrów spraw zagranicznych UE, mówiliśmy też o pomocy dla Ukrainy. Jesteśmy gotowi podać wam pomocną dłoń _ - powiedział niemiecki dyplomata.

W czerwcu ówczesny szef Komisji Europejskiej Jose Barroso zadeklarował gotowość UE do zorganizowania przed końcem tego roku międzynarodowej konferencji w sprawie pomocy dla Ukrainy. Na początku lipca w Brukseli odbyło się koordynacyjne spotkanie przedstawicieli państw i instytucji zaangażowanych we wspieranie tego kraju: m.in. USA, Kanady, Japonii, Szwajcarii oraz międzynarodowych organizacji i instytucji finansowych, takich jak Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, Europejski Bank Inwestycyjny czy Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Na spotkaniu tym zapowiedziano, że konferencja ofiarodawców odbędzie się jesienią, ale warunkiem udzielenia wsparcia są reformy.

W poniedziałek w Brukseli ukraiński minister spraw zagranicznych Pawło Klimkin i szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini podpisali porozumienie o statusie unijnej cywilnej misji doradczej, która ma pomóc Ukrainie w reformie sektora bezpieczeństwa wewnętrznego i wymiaru sprawiedliwości. Rozmieszczanie misji już się rozpoczęło, ale formalnie ruszy ona 1 grudnia br. z mandatem na dwa lata. Na realizację zadań misji przeznaczono 13,1 mln euro. Jednym z inicjatorów powołania misji była Polska.

Obecnie Ukraina chce, by międzynarodowa konferencja darczyńców odbyła się jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.

Polska stroną w rozmowach pokojowych?

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko i szef MSZ Niemiec Frank-Walter Steinmeier omówili w Kijowie możliwość dołączenia Polski do rozmów pokojowych. Dotąd Warszawa nie brała w nich bezpośredniego udziału.

W komunikacie biura prasowego czytamy, że możliwość -tak zwanego formatu weimerskiego, czyli z udziałem Polski, Niemiec i Francji jedynie omówiono. Nie podano, czy spotkało się tp z akceptacją obydwu stron, czy nie. Petro Poroszenko i Frank-Walter Steinmeier zgodzili się jednak co do tego, że różnego rodzaju format rozmów, czyli stosowanie różnej konfiguracji krajów uczestniczących, ma sens.

Tymczasem Arsenij Jaceniuk, który spotkał się w Kijowie z premier Norwegii Erną Solberg (czyt. sulberg)powiedział, że Ukrainie zależy na rozmowach z Rosją na neutralnym terytorium. Ukraiński szef rządu powtórzył, że Moskwa doprowadza do eskalacji konfliktu zwiększając liczebność swoich wojsk w Zagłębiu Donieckim. Dlatego rozwiązanie sytuacji na Wschodzie zależy od chęci prezydenta Władimira Putina.

Czytaj więcej w Money.pl
Bronisław Komorowski: "Wiele się udało" Integracja w ramach NATO i Unii Europejskiej, ale też nowe zadania wynikające z sytuacji na Ukrainie - to zdaniem Bronisława Komorowskiego priorytety polskiej polityki zagranicznej.
Grzegorz Schetyna zaskoczył? "Polska nie rezygnuje z przystąpienia do strefy euro" Według badań CBOS większość Polaków nie chce zmiany waluty, ale to nieuniknione?
Wybory na wschodzie Ukrainy. Zachód nie uznaje, Kreml przyjmuje z szacunkiem _ Unia powinna uznać wybory, jeśli chce jak najszybciej zażegnać kryzys _ - oświadczył dziś ambasador Rosji przy UE Władimir Czyżow.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)