W stolicy Turcji, Ankarze, doszło w nocy z środy na czwartek do antyrządowych wystąpień. Jak poinformowała francuska agencja AFP, przeciwko demonstrantom policja użyła gazu łzawiącego.
W centrum Ankary przeciwko rządowi premiera Recepa Tayyipa Erdogana protestowało około 2 tysięcy osób. Przeciwnicy rządu demonstrowali także na placu Taksim w centrum Stambułu. Policja nie interweniowała.
Niemiecka agencja dpa podała wczoraj późnym wieczorem, że podczas demonstracji w Turcji aresztowanych zostało dwóch kanadyjskich dziennikarzy. Na razie nie wiadomo, jakie były okoliczności i przyczyny ich zatrzymania. Rząd Kanady zapowiedział dyplomatyczną interwencję w tej sprawie w Ankarze.
Demonstracje przeciwko przebudowie stambulskiego placu Taksim i likwidacji pobliskiego parku Geziprzerodziły się pod koniec maja w antyrządowe protesty w całym kraju przeciwko nasilającym się tendencjom autorytarnym rządu i próbom umiarkowanej islamizacji kraju podejmowanym przez premiera Erdogana. W parku Gezi w namiotach biwakują ludzie protestujący przeciwko zaplanowanym tam inwestycjom.
Rządząca w Turcji Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) wezwała wczoraj demonstrantów do niezwłocznego opuszczenia parku Gezi, a jednocześnie zapowiedziała, że rozważy przeprowadzenie referendum w sprawie przebudowy tej części miasta.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Turcja: 30 tysięcy ludzi wyszło na ulice Reuters relacjonuje, że policja zaatakowała demonstrantów bez ostrzeżenia. Tłum gromadził ludzi w różnym wieku, którzy przyszli na plac po pracy, czy też całymi rodzinami. | |
Gubernator Stambułu bije się pierś. Dlaczego? Gubernator Huseyin Avni Mutlu skierował niespodziewanie do dziesiątków tysięcy młodych ludzi demonstrujących na placu Taksim utrzymane w serdecznym tonie przeprosiny za brutalność policji. | |
Za sytuację w Turcji odpowiadają media Demonstracje antyrządowe, która ogarnęły dziesiątki miast tureckich, rozpoczęły się przed dziesięcioma dniami od wiecu na rozległym placu Taksim w sercu Stambułu. |