Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Protesty w Rosji. Kary wzrosły 150 razy

0
Podziel się:

Ustawa, która czeka teraz na podpis prezydenta, podnosi wysokość grzywny z obecnych 2 tys. rubli (60 USD) do 300 tys. (9 tys. USD).

Protesty w Rosji. Kary wzrosły 150 razy
(PAP/EPA)

Rada Federacji (izba wyższa parlamentu Rosji) przyjęła ustawę, która zwiększa aż 150 razy karę grzywny dla uczestników nielegalnych zgromadzeń. Dzień wcześniej ustawę przyjęła Duma (izba niższa).

Ustawa, która czeka teraz na podpis prezydenta, podnosi wysokość grzywny z obecnych 2 tys. rubli (60 USD) do 300 tys. (9 tys. USD). Associated Press pisze, że nowa ustawa jest postrzegana jako reakcja na serię wielkich antyrządowych protestów i ma zniechęcić opozycję do dalszych ulicznych wystąpień przeciwko prezydentowi Władimirowi Putinowi.

Frakcja opozycyjna w Dumie próbowała nie dopuścić do przyjęcia ustawy; Sprawiedliwa Rosja (SR), jak piszą rosyjskie media, zastosowała tzw. strajk włoski i wniosła ponad trzysta poprawek, z których każdą chciała poddawać pod głosowanie. Deputowani SR, jak piszą agencje, chcieli przeciągnąć rozpatrywanie projektu ustawy, aby nie zdołano jej przyjąć przed wielkim protestem planowanym przez opozycję na następny wtorek.

Rozpatrywanie projektu w Dumie trwało 11 godzin i zakończyło się jego przyjęciem głosami prokremlowskiej Jednej Rosji. Za ustawą opowiedziało się (przy niezbędnym minimum 226 głosów) 241 deputowanych, 147 - głosowało przeciwko.

Jedna Rosja uważa zaostrzenie kar za rzecz pożyteczną, gdy opozycja jest zdania, że jest to _ drakońskie _ posunięcie, które poważnie ogranicza prawo Rosjan do wyrażania opinii.

W Radzie Federacji debata była krótka, a ustawę przyjęto stosunkiem głosów 132-1.

Czytaj więcej w Money.pl
Mogą protestować. Ale nie przeciw Putinowi Akcję protestacyjną "O uczciwe wybory" zorganizowali w centrum rosyjskiej stolicy działacze Innej Rosji.
Nie chcieli Putina. Tak ich spacyfikowali Wczoraj siły specjalne policji OMON zatrzymały w stolicy Rosji około 250 uczestników manifestacji, zorganizowanych przez oponentów Putina. Dziś zostali zwolnieni.
Przeciw Putinowi nie biedni, a oburzeni Przeciw premierowi Rosji Władimirowi Putinowi demonstruje ta sama klasa średnia, która wzbogaciła się za jego rządów - pisze prasa amerykańska.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)