Pracownicy zakładów najbogatszego Ukraińca, Rinata Achmetowa, mają dziś wziąć udział w proukraińskich manifestacjach. Pochodzący z Doniecka oligarcha zdecydowanie wystąpił przeciwko separatystom.
Powodem bardzo emocjonalnego oświadczenia biznesmena były wczorajsze wydarzenia w Mariupolu. Pracownicy jego zakładów mieli wziąć udział w proukraińskiej manifestacji przeciwko separatyzmowi, jednak zrezygnowano z jej organizacji ze względu na obawy, że uczestnicy zostaną zaatakowani przez separatystów.
W związku z tym w nocy Rinat Achmetow wydał oświadczenie, które jest emitowane, między innymi, przez jego kanał telewizyjny Ukraina. Dziś w południe wszystkie jego zakłady przemysłowe w całym Zagłębiu Donieckim mają przerwać pracę, a robotnicy wyjść na manifestacje.
Biznesmen zdecydowanie potępił separatystów. Jego zdaniem chodzenia z automatami, maruderstwa i porwań zwykłych ludzi nie można nazwać walką o prawa Zagłębia Donieckiego.- _ To jest walka z mieszkańcami Zagłębia. To ludobójstwo _ - podkreślił.
Rinat Achmetow był wielokrotnie oskarżany o wspieranie separatystów. W ostatnim czasie zdecydowanie się od nich odciął wydając oświadczenia, w których krytykuje ich działania.
Prorosyjscy bojówkarze zażądali od oligarchy, między innymi, aby płacił podatki im, a nie władzom w Kijowie. Wywołało to oburzenie biznesmena, który był przyzwyczajony do tego, że to on dyktuje warunki. Destabilizacja sytuacji szkodzi także jego przedsiębiorstwom.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Zaskakujące żądania ukraińskich separatystów Władze samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej zażądały od najbogatszego obywatela tego kraju, biznesmena Rinata Achmetowa, oświadczenia o lojalności i przekazywania podatków do budżetu DRL. | |
Pierwsze wyniki referendum. 80-procentowa frekwencja, 89 procent za oderwaniem od Ukrainy Głosować można było po kilka razy, a karty dało się wydrukować samemu. | |
Demonstracja w Kijowie. Trzy tysiące ludzi na Placu Niepodległości Jesteśmy niezadowoleni z braku stanowczości naszego rządu - mówią ludzie na Majdanie. | |
Separatyści zajęli koszary Gwardii Narodowej w Doniecku Jedna z agencji donosi, że doszło do strzelaniny, potem do rozmów w celu uregulowania sytuacji. |