W Odessie uczestnicy tak zwanego antymajdanu protestowali przeciw wyłączeniom elektryczności w kolejnych dzielnicach miasta. Do podobnych protestów doszło także na terenie obwodu odeskiego. Wyłączenia dostaw prądu są w wielu regionach Ukrainy.
Około setki protestujących zebrało się pod gmachem rady obwodu odeskiego. W większości byli to emeryci, z nostalgią wspominający czasy Związku Radzieckiego. Żądali zakończenia wyłączeń prądu.
Ich rozmowy z przedstawicielami władz obwodu nie przyniosły żadnych rezultatów. Protestujący pozostawali głusi na argumenty władz, które informowały, iż wyłączenia są spowodowane brakiem dostaw węgla z kopalń Donbasu do elektrowni zaopatrujących znaczną część obwodu odeskiego w elektryczność.
Węgiel zalega na hałdach przy kopalniach, ale nie można go wywieźć z powodu blokowania szlaków komunikacyjnych przez prorosyjskich separatystów działających w Donbasie. Protestujący zapowiedzieli kolejne wiece na niedzielę.
Ich miejscem to Kulikowe Pole, nieopodal miejsca, gdzie 2 maja tego roku doszło do starć zwolenników antymajdanu z członkami odeskiego majdanu. Zginęło wówczas kilkadziesiąt osób.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Protestowali przeciwko urzędnikom. Są ranni W zamieszkach uczestniczyło ok. 600 osób. | |
Rosja urządza polowanie na czarownice Rosyjskie służby sprawdzą związki opozycjonisty z ukraińskimi nacjonalistami. Chodzi o lidera partii Parnas Borysa Niemcowa. | |
Kijów studzi emocje po zestrzeleniu samolotu Wczoraj pod Ługańskiem separatyści zestrzelili samolot, w wyniku czego zginęło 49 ukraińskich żołnierzy. |