Grupa honduraskich dziennikarzy demonstrowała dziś przed siedzibą prokuratury w Tegucigalpie, domagając się dochodzeń w sprawach dwudziestu swych kolegów, zamordowanych w ciągu ostatnich dwóch lat.
Policja i prokuratura nie zbadały dotychczas żadnego z tych zabójstw, których celem - według organizatorów protestu - było zastraszenie pracowników środków przekazu. Protestujący dziennikarze uważają, iż grupy przestępcze chcą uzyskać pełną kontrolę nad mediami w Hondurasie, siedmiomilionowym kraju w Ameryce Środkowej.
Niezależna dziennikarka Mavis Cruz, której ostatnio kilkakrotnie grożono śmiercią, powiedziała agencji EFE, że gdy z rąk przestępców ginie w Hondurasie przedstawiciel jej zawodu, to _ władze nie prowadzą śledztwa _ przez co zabójstwa _ pozostają bezkarne _.
W proteście przed prokuraturą nie uczestniczył żaden z członków kierownictwa Stowarzyszenia Dziennikarzy Honduraskich.
Czytaj o sytuacji w Hondurasie w Money.pl Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej