Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prokuratura wojskowa i Tu-154. Minister chce znać przyszłość

0
Podziel się:

Minister obrony Tomasz Siemoniak będzie rozmawiał z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem o przyszłości prokuratury wojskowej i o Tu-154.

Prokuratura wojskowa i Tu-154. Minister chce znać przyszłość
(Bartosz KRUPA/East News)

W najbliższych dniach minister obrony Tomasz Siemoniak (na zdj.) będzie rozmawiał z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem o przyszłości prokuratury wojskowej i o Tu-154, który wojsko chciałoby sprzedać, kiedy nie będzie już potrzebny w śledztwie dot. katastrofy smoleńskiej._ _

_ - Dwa tematy na pewno będą omawiane. Pierwszy to reforma prokuratury. Minęło trochę czasu od stycznia, gdy debata wokół prokuratury wojskowej stała w centrum uwagi opinii publicznej. Minister sprawiedliwości przygotował projekty. Chcemy porozmawiać o tym, jak widzi te sprawy, omówić wspólne oczekiwania ze stycznia - wolę utrzymania pionu wojskowego w prokuraturze generalnej, a także porozmawiać o szczegółach _ - powiedział Siemoniak.

W przyszłym tygodniu szef resortu obrony spotka się też z ministrem sprawiedliwości Jarosławem Gowinem, któremu premier zlecił przygotowanie zmian w strukturach prokuratury.

_ - Drugim tematem będzie kwestia samolotu Tu-154M o numerze bocznym 102, który jest do dyspozycji prokuratury. Chciałbym upewnić się co do zamiarów prokuratury _ - stwierdził Siemoniak.

_ - Deklarowałem prokuratorowi generalnemu, że dopóki prokuraturze ten samolot będzie niezbędny, z pewnością nie będzie zgody na procedurę sprzedaży. Umówiliśmy się, że w maju ustalimy co dalej _ - przypomniał.

Jedyny pozostały w wojsku po katastrofie smoleńskiej Tu-154, noszący numer boczny 102, został uznany za zbędny dla sił zbrojnych i przekazany Agencji Mienia Wojskowego. Pod koniec ub.r. prokuratura prowadząca śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej poinformowała, że biegli chcą jeszcze korzystać z samolotu przy badaniach.

Agencja Mienia Wojskowego przygotowuje obecnie ofertę handlową; według MON, jeśli samolot przestanie być potrzebny do badań, będzie go można wystawić na sprzedaż jeszcze w tym półroczu.

36. specjalny pułk lotnictwa transportowego został rozwiązany z początkiem tego roku. Likwidację jednostki premier Donald Tusk zapowiedział w sierpniu ub.r., gdy Siemoniak obejmował stanowisko szefa MON. Decyzja wiązała się z wnioskami z katastrofy prezydenckiego samolotu w Smoleńsku. Zgodnie z obecną koncepcją potrzeby transportu lotniczego osób na najwyższych stanowiskach w państwie w wojsku zaspokaja utworzona na bazie rozwiązanego pułku jednostka dysponująca jedynie śmigłowcami. Przeloty VIP na dalszych trasach odbywają się przy użyciu dwóch czarterowanych od PLL Lot samolotów Embraer-175 lub - jeśli potrzebny jest np. przelot do Afganistanu - wojskowymi samolotami transportowymi.

Czytaj więcej w Money.pl
Zaangażowali nawet wojsko. Czego się boją? Mundurowi biorą pod uwagę nawet najczarniejsze scenariusze. Także atak bronią masowego rażenia.
Prokuratura: Nie lustrowaliśmy pilotów TU-154 Naczelna Prokuratura Wojskowa zaprzecza, by lustrowała pilotów Tu-154M i ich rodziny pod kątem związków z tajnymi służbami PRL.
Narażali się dla kraju. To dostaną od państwa Żołnierzom, którzy służyli na misjach zagranicznych, przyznaje się m.in. ulgi na przejazdy komunikacją, dopłaty do nauki oraz bezpłatną pomoc psychologiczną.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)