Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Proces Katarzyny W. Prokurator domaga się dożywocia

0
Podziel się:

Śledczy nie mają wątpliwości, że Katarzyna W., oskarżona o zabicie półrocznej córki Madzi, starannie zaplanowała zbrodnię, a później, mówiąc o rzekomym uprowadzeniu dziecka, odegrała rolę życia.

Proces Katarzyny W. Prokurator domaga się dożywocia
(PAP/Andrzej Grygiel)

Śledczy nie mają wątpliwości, że Katarzyna W., oskarżona o zabicie półrocznej córki Madzi, starannie zaplanowała zbrodnię, a później, mówiąc o rzekomym uprowadzeniu dziecka, odegrała _ rolę życia _.

Plan jednak się nie powiódł dzięki pracy kilkudziesięciu specjalistów zaangażowanych w śledztwo. Tezy aktu oskarżenia potwierdza zgromadzony w sprawie materiał dowodowy.

Przewód sądowy zakończono zaledwie pół roku po odczytaniu aktu oskarżenia. Sędzia na przeprowadzenie wszystkich dowodów i przesłuchanie kilkudziesięciu świadków potrzebował 13 rozpraw.

Wszystko zaczęło się w styczniu zeszłego roku, kiedy Katarzyna W. z Sosnowca zawiadomiła policję, że została napadnięta i ktoś porwał jej półroczną córkę Madzię. Potem przyznała, że córka wypadła jej z rąk i uderzyła głową o podłogę. Wskazała przy tym miejsce, gdzie zakopała ciało.

W efekcie prokuratura oskarżyła ją m.in. o zabójstwo. Choć obrońca oskarżonej, domaga się uniewinnienia Katarzyny W., to prokurator jest przekonany, że kobieta udusiła córkę.

Tymczasem jak wynika z ustaleń biegłych obrażenia na ciele dziewczynki wskazują nie tyle na to, że ta upadła na ziemię, ale została o nią rzucona. Przeżyła i - zdaniem patologów - dopiero wtedy została uduszona.

Czytaj więcej w Money.pl
Koniec procesu Katarzyny W. Uniewinnią ją? Obrońca kobiety oskarżonej o zabicie swojej 1,5 rocznej córki, chce jej uniewinnienia. Czy ma szansę?
Zamknięty etap procesu Katarzyny W. Na dzisiejszej rozprawie sąd zakończył przesłuchiwanie i odczytywanie zeznań wszystkich świadków.
Wyrok w sprawie matki Madzi już niebawem? Według opinii ekspertów, przyczyną śmierci dziecka było gwałtowne uduszenie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)