W przemówieniu na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ tymczasowy prezydent Libii Muhammad Jusuf al-Magariaf przeprosił wczoraj za zachowanie Muammara Kaddafiego, który trzy lata temu w tym samym miejscu podarł Kartę Narodów Zjednoczonych.
- _ Trzy lata w tym miejscu stał Kaddafi, podarł wówczas Kartę Narodów Zjednoczonych i oświadczył, że ONZ nie ma już dla niego żadnego znaczenia _ - powiedział Magariaf i dodał: _ Dzisiaj w tym miejscu stoję ja i przepraszam za to, się wtedy stało. Zapewniam także was o naszym szacunku dla ONZ _.
- _ Przepraszam za całe cierpienie, za wszystkie zbrodnie, których ten dyktator się dopuścił _ - powiedział przywódca państwa libijskiego, pełniący funkcję przewodniczącego Powszechnego Kongresu Narodowego. Przypomniał, że obalenie Kaddafiego kosztowało życie tysięcy cywilów i zapewnił, że nowa Libia szanuje inne państwa i prawa człowieka.
Magariaf wyraził także żal z powodu śmierci ambasadora USA w Libii, który niedawno zginął podczas ataku islamistów na amerykański konsulat w Bengazi. Obiecał, że zabójcy zostaną schwytani i osądzeni.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Wojsko przejmuje kontrolę. Zapanuje spokój? Libijskie wojsko przejęło dowództwo nad dwiema najbardziej wpływowymi milicjami w Bengazi na północnym wschodzie kraju. | |
Libijczycy walczą z islamskimi milicjami Demonstranci skandują _ Libia, Libia _, _ Nigdy więcej Al-Kaidy _. Sa ofiary. | |
Próbowali jednak ratować ambasadora Tak wynika z ujawnionego filmu i relacji świadków. Amerykański ambasador uległ zaczadzeniu podczas ataku na konsulat USA w Bengazi w ubiegłym tygodniu. W ataku zginęło w sumie czterech dyplomatów USA. |