Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent elekt Serbii wyklucza uznanie niepodległości Kosowa

0
Podziel się:

Prezydent elekt Serbii Tomislav Nikolić zapowiedział w Moskwie, że jego kraj nie zrezygnuje z roszczeń do Kosowa, nawet gdyby miało to doprowadzić do zerwania rozmów z UE.

Prezydent elekt Serbii wyklucza uznanie niepodległości Kosowa
(ASSOCIATED PRESS/FOTOLINK/EAST NEWS)

Prezydent elekt Serbii Tomislav Nikolić zapowiedział w Moskwie, że jego kraj nie zrezygnuje z roszczeń do Kosowa, nawet gdyby miało to doprowadzić do zerwania rozmów z UE. Rosja była celem pierwszej podróży zagranicznej nowego serbskiego przywódcy.

Jak pisze agencja dpa, Nikolić zdecydowanie wykluczył możliwość uznania niepodległości byłej serbskiej prowincji. _ Nie możemy tego uczynić, nawet gdybyśmy musieli z tego powodu zerwać nasze negocjacje z UE _ w sprawie członkostwa - powiedział serbski polityk po spotkaniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

_ - Dotychczas od nikogo nie usłyszałem, że przed wejściem do UE musimy uznać niepodległość Kosowa _ - oświadczył Nikolić, wykluczając równocześnie siłowe rozwiązanie sytuacji. _ Mamy dosyć wojny _ - podkreślił. Zamieszkała w większości przez Albańczyków prowincja ogłosiła w lutym 2008 roku wbrew stanowisku władz w Belgradzie niepodległość.

Serbski prezydent elekt potwierdził aspiracje swego kraju do UE. _ Serbia znajduje się na drodze do UE lecz jest to długa droga _ - powiedział. 12 czerwca Nikolić, już po zaprzysiężeniu, uda się do Brukseli.

Nikolić opowiedział się za umocnieniem więzi z Rosją. Dla Serbów Putin jest _ najwyższym autorytetem _ - cytuje serbskiego polityka agencja dpa, która przytacza też jego żartobliwą uwagę, że _ gdyby Putin wziął udział w serbskich wyborach, z pewnością wygrałby _. Putin zapewnił swego gościa, że Rosja udzieli Serbii kredytu w wysokości 800 mln dolarów na rozbudowę infrastruktury.

Agencja AP przypominała wcześniej, że Nikolić, który zmienił retorykę przed wyborami, był zawsze politykiem antyzachodnim i zdeklarowanym zwolennikiem Rosji. Swego czasu mawiał, że wolałby, aby Serbia stała się prowincją rosyjską niż członkiem UE. Niedawna zmiana stanowiska Nikolicia, który zaczął popierać wejście kraju do UE, uważana jest powszechnie - jak podkreśla AP - za manewr przedwyborczy i obietnicę bez pokrycia.

W wyborach z 20 maja Nikolić zdobył 49,54 proc. głosów, a jego rywal, były prezydent Boris Tadić - 47,31 proc.

Czytaj więcej o sytuacji w Serbii w Money.pl
Populista prezydentem. Są oficjalne wyniki Przywódca serbskich nacjonalistów Tomislav Nikolić wygrał wybory prezydenckie, zdobywszy 49,55 proc. głosów. Pokonał Borisa Tadicia, który uzyskał 47,30 proc. (na zdjęciu)Frekwencja wyniosła 46,37 procent.
Mają trzy wybory za jednym zamachem Wybory będą głównie starciem między siłami popierającymi urzędującego prezydenta a konserwatystami eks-ministra w autorytarnym rządzie Miloszevicia.
Zbrodniarze wojenni za kratami po 12 latach Partyzantka walczyła o oderwanie do Serbii i przyłączenie do Kosowa rejonu Bujanovacu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)