Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prawo w Polsce. Groźni gangsterzy zostaną na wolności

0
Podziel się:

Przestępcy byli oskarżeni o morderstwa, handel narkotykami i kradzieże.

Prawo w Polsce. Groźni gangsterzy zostaną na wolności
(Lucian Coman/Dreamstime.com)

13 apelacji wpłynęło do Sądu Okręgowego w Elblągu po wyroku w sprawie gangu _ Kulawego _ - poinformowała rzeczniczka sądu Dorota Zientara. Oznacza to, że wobec żadnego ze skazanych w 2011 roku członków gangu wyrok się nie uprawomocnił._ _

_ - Wpłynęło 13 apelacji, niektóre z odwołań dotyczą więcej niż jednego oskarżonego _ - powiedziała Zientara.

Wyrok w sprawie gangu _ Kulawego _ zapadł 31 października ub. roku. Sąd Okręgowy w Elblągu uznał wszystkich 15 oskarżonych w procesie za winnych. Najsurowszą karę - dożywocie - wymierzył Janowi R. _ Kulawemu _; skazano go m.in. za zaplanowanie i dokonanie zabójstw dwóch biznesmenów ze Szczecina oraz kierowanie grupą, która przemycała papierosy, alkohol i narkotyki oraz wyłudzała odszkodowania za fikcyjne stłuczki, kradzieże i włamania.

W sierpniu tego roku, po 10 miesiącach od ogłoszenia wyroku, elbląski sąd sporządził pisemne uzasadnienie wyroku. Wnioski o to złożyli uczestnicy procesu zaraz po publikacji wyroku. Uzasadnienie liczy 500 stron.

Apelacje wpłynęły m.in. od obrońców oskarżonych, w tym Jana R., jego żony, od prokuratora i oskarżycielek posiłkowych - wdów po zamordowanych biznesmenach.

Oprócz _ Kulawego _ na kary po 15 lat pozbawienia wolności skazano trzy osoby - Marcina K., Radosława H. i Marcina G. - którzy odpowiadali za zabójstwo dwóch mieszkańców Szczecina. Pozostałych oskarżonych sąd skazał na kary od 9 lat pozbawienia wolności do kary grzywny.

Sąd uznał, że _ Kulawy _ i trzej inni mężczyźni są winni zabójstw dwóch biznesmenów ze Szczecina, którzy zaginęli w 2003 roku po tym, jak pojechali do domu Jana R. w Kisielicach rozliczyć się z nim za papierosy. Ciał zaginionych mężczyzn do dziś nie odnaleziono - w tym zakresie proces miał charakter poszlakowy.

Proces _ Kulawego _ rozpoczął się 30 września 2006 r. i trwał do 24 października 2011 r.; w sumie rozprawy trwały 334 dni. Jan R., z powodu swojej niepełnosprawności, był dowożony na salę rozpraw na szpitalnym łóżku, w czasie rozpraw towarzyszyli mu ratownicy medyczni lub lekarze.

Jan R. był w przeszłości wielokrotnie karany, przede wszystkim za przemyt papierosów. Od 2010 r. odbywa wyrok 6 lat pozbawienia wolności za rozbój, groźby karalne i znieważenie policjanta.

Czytaj więcej w Money.pl
Komplikacja w procesie członkiń Pussy Riot Jedna ze skazanych Jekaterina Samucewicz poinformowała o rezygnacji ze swych dotychczasowych adwokatów.
Prokurator powie, co można grać w teatrze Pewien rosyjski teatr muzyczny zawiesił sprzedaż biletów na znany musical Andrew Lloyda Webbera w oczekiwaniu na decyzję prokuratury.
Zwrot lokat z Amber Gold. Szanse maleją Wartość wymagalnych zobowiązań to około 700 mln zł. Wartość majątku spółki wolnego od zabezpieczeń jest kilkunastokrotnie mniejsza.
Małżeństwo szpiegowała dla Rosji 20 lat Skandal ma poważny wpływ na niemiecko-rosyjskie stosunki - ocenił _ Der Spiegel _.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)