Rząd Niemiec jest zaniepokojony wyrokiem sądu w Kolonii, uznającym obrzezanie dzieci za karalne uszkodzenie ciała i chce znaleźć sposób, by chronić ten rytuał _ w imię wolności religijnych _ - powiedział dzisiaj rzecznik kanclerz Angeli Merkel Steffen Seibert.
_ - W imieniu tego rządu i wszystkich jego członków powiedzmy jasno, że zależy nam na tym, by w Niemczech możliwe było życie religijne żydów i muzułmanów _ - powiedział Seibert podczas konferencji prasowej.
_ - Ważne jest, by wokół tej kwestii przywrócić spokojny klimat prawny _ - dodał rzecznik kanclerz Merkel odnosząc się do wyroku, który wywołał żywą polemikę i protesty społeczności religijnych.
Wczoraj przedstawiciele obradującej w Berlinie Europejskiej Konferencji Rabinów ostrzegli, że decyzja sądu w Kolonii stanowi zagrożenie dla przyszłości życia żydowskiego w Niemczech. Zdaniem naczelnego rabina Moskwy Pinchasa Goldschmidta wyrok, zakazujący obrzezania dzieci, to atak na wolność praktykowania religii w Niemczech.
Rabini oczekują - jak poinformowano wczoraj - że niemiecki rząd uczyni wszystko, by stworzyć ustawową podstawę zapewniającą wolność religijną dla wspólnoty żydowskiej i innych wspólnot religijnych w Niemczech, które również praktykują obyczaj obrzezania.
Zdaniem Goldschmidta wyrok sądu w Kolonii to jeden z przejawów widocznej w niektórych krajach europejskich tendencji do ograniczania swobód religijnych - podobnie jak zakaz budowy minaretów w Szwajcarii czy też francuski zakaz noszenia przez kobiety chust zasłaniających twarz w miejscach publicznych.
Rabin Avichai Apel z Ortodoksyjnej Konferencji Rabinów w Niemczech powiedział wczoraj, że zaproponuje stworzenie zrzeszenia dokonujących obrządku obrzezania moheli, aby zapewnić profesjonalną kontrolę nad tą praktyką oraz doradztwo lekarzy. W dzisiejszym wystąpieniu Seibert odnosząc się do tego powiedział, że rytuały _ obrzezania przeprowadzane w sposób odpowiedzialny powinny być możliwe do wykonania w całym kraju _.
W wydanym pod koniec czerwca orzeczeniu sędziowie w Kolonii zakazali poddawania dzieci obrzezaniu, argumentując, że taki zabieg powoduje trwałe i nieodwracalne okaleczenie dziecka. _ - Zabieg narusza interesy dziecka, nie pozwalając mu później na podjęcie swobodnej decyzji o swej przynależności religijnej _ - uzasadnił sąd. Uznał, że o poddaniu się obrzezaniu powinni decydować sami zainteresowani po uzyskaniu pełnoletniości.
Jak pisze AFP, wyrok taki musiał wywołać żywą debatę w kraju, w którym mieszka 4 mln muzułmanów oraz działa licząca ponad 200 tys. członków żydowska wspólnota religijna. Decyzję sądu w Kolonii skrytykowali też niedawno szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle a także minister nauki Anette Schavan. Według Seiberta członkowie rządu oraz urząd kanclerski prowadzą _ intensywne _ debaty w sprawie wyroku sądu w Kolonii.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Sądy w Polsce mylą się na potęgę Rzadko zdarza się, że sprawa rozpatrywana jest ponownie z uwagi na nowe dowody. Zazwyczaj trzeba korygować pomyłki. | |
Sąd podjął decyzję w sprawie szefa ABW Wskutek błędnego opłacenia apelacji w sprawie, w której szef ABW żądał przeprosin od trzech pozwanych, sąd mógł rozpatrzyć ją tylko w odniesieniu do jednego z nich. | |
Ziobro nie doczeka się przeprosin? Przegrał Dziennikarz nie musi przepraszać europosła Zbigniewa Ziobry za swe słowa m.in., że przygotował aferę gruntową i doprowadził do przecieku w tej sprawie. |