Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Anna Frankowska
|

Prawnicy oceniają rząd

0
Podziel się:

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro jest z siebie zadowolony. Prawnicy są innego zdania - poczynania rządu były populistyczne.

Prawnicy oceniają rząd

*Minister Ziobro jest zadowolony ze swojej pracy w 2006 roku , choć przyznaje że resort nie ustrzegł się błędów. Eksperci oceniają wiele jego poczynań jako populistyczne. *
Trzy i pół nowej ustawy co miesiąc, co daje w sumie 42 projekty ustaw w ciągu roku – chwalił swój resort Ziobro. Większość zmian to dopiero projekty, tylko połowa z nich wyszła z ministerstwa i czeka na ocenę Rady Ministrów lub uchwalenie w Sejmie. Zaledwie 2 z przygotowanych projektów zostało podpisanych przez prezydenta, czyli wejdą niebawem w życie. Mowa o sądach 24 godzinnych i przepisach przyśpieszających tok spraw gospodarczych.

Wojna z prawnikami

W 2006 roku Ziobro poszedł też na wojnę z korporacjami adwokacką i notarialną. Na wnikliwą ocenę jego pracy należy poczekać do czasu wprowadzenia w życie proponowanych zmian legislacyjnych. Niedopracowane mogą okazać się bublami prawnymi lub nie spełnić oczekiwanych rezultatów.
_ Na ocenę roku 2006 składa się nie tyko praca Ministerstwa Sprawiedliwości, prokuratorów i sędziów, ale także innych resortów, których decyzje są istotne np. dla przedsiębiorców. _
"Rok 2006 nie zapisze się w pamięci przedsiębiorców szczególnie pozytywnie", mówi Krzysztof Bramorski, radca prawny i wspólnik zarządzający Kancelarii BSO – Prawo & Podatki z Wrocławia.

„Po pierwsze wiele złożonych przy okazji zeszłorocznych wyborów parlamentarnych obietnic legislacyjnych pozostało niezrealizowanych. Wiele ustaw, którym wśród ogólnego chaosu rządowo-parlamentarnego udało się przebić przez proces legislacyjny, już na początku swego żywota zasłużyło na mało zaszczytny tytuł bubli. Jednym z najgłośniejszych była z pewnością ustawa o informowaniu pracowników i przeprowadzaniu z nimi konsultacji, której niejednoznaczne postanowienia oraz krótkie vacatio legis utrudniły życie niejednemu pracodawcy.”

Było sporo bubli

Innym bublem podatkowym, zdaniem Bramorskiego, jest zwiększenie ciężaru podatkowego związanego z udzielaniem pożyczek na prowadzenie działalności gospodarczej oraz pożyczek wspólników. Ale można też pochwalić za usunięcie regulacji dotyczących odrabiania podwójnych świąt, które wcześniej niewątpliwie były bublem prawniczym.

_ Wielu specjalistów zwraca też uwagę na to, że rozpowszechnia się zła praktyka instrumentalizowania prawa. Bramorski dodaje: „Obserwujemy rozmywanie się granic pomiędzy poszczególnymi władzami. Pozostaje mieć nadzieję, że jest to zjawisko przejściowe, a nowy rok 2007 przyniesie powrót do dobrych praktyk demokratycznego państwa prawa.” _„Jednak i tu nie ustrzeżono się błędów” – dodaje radca. „Zmiana tej regulacji w ostatnim miesiącu roku, w sytuacji, gdy w wielu firmach realizowane są wcześniej zaplanowane rozkłady czasu pracy, spowodowała kolejny niepotrzebny nakład pracy i wątpliwości co do poprawności stosowanych rozwiązań. Chęć przypodobania się obywatelom znów wzięła górę nad zdrowym rozsądkiem i interesem gospodarki – a więc i państwa...”

Atak na notariuszy

Z mieszanymi uczuciami ocenia rok 2006 Lech Borzemski, notariusz, członek Krajowej Rady Notarialnej.

„Pojawiła się, oczekiwana przez społeczeństwo, zapowiedź wprowadzenia notarialnego poświadczenia dziedziczenia obok sądowego stwierdzenia nabycia spadku.”

Notariat był celem ataku ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości. Borzemski propozycje zmian prawa o notariacie ocenia jako „zamiar drastycznego obniżenia stawek taksy notarialnej". Jego zdaniem "są to pomysły groźne i niezrozumiałe. Mogą doprowadzić do osłabienia notariatu - instytucji, która nie korzystając z żadnych dotacji państwowych, przynosi państwu wymierne korzyści, także finansowe.”

Triumf Trybunału Konstytucyjnego

Na rolę i znaczenie Trybunału Konstytucyjnego w 2006 roku, wskazuje Andrzej Michałowski, adwokat, członek Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej. Jego zdaniem „To był rok triumfu Trybunału Konstytucyjnego broniącego ładu i rzetelności oraz powagi prawa.”

Dobre rokowania są związane ze zmianami dotyczącymi sądownictwa gospodarczego. „Adwokaci zawsze z nadzieją patrzą na zmiany, które zmierzają do uproszczenia i przyspieszenia postępowań. Pewne nadzieje budzi też rozpoczęta dyskusja o potrzebie odejścia od procesu formułkowego jaki fundował nam ustawodawca w kolejnych zmianach do K.p.c. Może wreszcie zamiast sformalizowanym wyłapywaniem najdrobniejszych uchybień proceduralnych stron, sądy zajmą się osądzaniem kto w konkretnym sporze ma rację" – dodaje Michałowski.

Mecenas negatywnie ocenia propozycje związane ze zmianami w procedurach karnych. „Wyczekiwana nieuchronność i szybkość kary dla przestępców nie może jednocześnie stanowić zagrożenia płynącego z drugiej strony tego medalu - pośpiesznego i przez to obarczonego wieloma wadami osądzania obywateli, a przez to naruszania ich podstawowych praw i wolności. Tak może niestety skończyć się eksperyment z sądami 24 czy też 48 - godzinnymi. Zamiast stanowić bicz na przestępców stanie się zagrożeniem dla zwykłych obywateli wplątanych w tryby wymiaru sprawiedliwości przez pośpiech i zamówienie polityczne” - podsumowuje mecenas Michałowski.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)