Organizacja obrony praw człowieka Human Rights Watch zażądała natychmiastowego zaprzestania nękania dwóch więźniów politycznych na Białorusi oraz przeprowadzenia śledztwa ws. nieodpowiedniego traktowania skazanych z przyczyn politycznych w tym kraju._ _
_ Białoruskie władze powinny natychmiast zaprzestać wszelkiego nękania i zastraszania więźniów politycznych Alesia Bialackiego i Źmiciera Daszkiewicza _ - podkreśliła HRW.
HRW przypomina, że 28 września białoruska organizacja obrony praw więźniów _ Platforma _ skierowała do specjalnego sprawozdawcy ONZ ds. tortur skargę, w której pisze, że lider opozycyjnej organizacji Młody Front Źmicier Daszkiewicz jest nękany w kolonii karnej, gdzie grozi mu się przemocą fizyczną, w tym gwałtem i zabiciem, a także bez uzasadnienia ogranicza prawa, np. do spotkań z rodziną.
Organizacja podkreśla, że również koledzy szefa Centrum Praw Człowieka _ Wiasna _ Alesia Bialackiego informowali o poddawaniu go presji psychicznej oraz nieuzasadnionym karom.
_ Niewłaściwe traktowanie więźniów jest zabronione w każdych warunkach - podkreśliła Julia Gorbunowa z HRW. Te najnowsze przypadki nękania pokazują, że władze białoruskie zamierzają prześladować swoich krytyków nawet po wtrąceniu ich do więzienia _.
W obronie Daszkiewicza wystąpiła wczoraj także inna organizacja obrony praw człowieka Amnesty International, wzywając władze Białorusi, by zaprzestały jego prześladowania i natychmiast go zwolniły wraz z innymi więźniami sumienia. AI zaapelowała też o wysyłanie do Prokuratury Generalnej i MSW Białorusi apeli, by przestano go torturować.
Daszkiewicz został w marcu 2011 r. skazany na dwa lata kolonii karnej z zaliczeniem okresu aresztu od grudnia poprzedniego roku. Sąd uznał, że dzień przed wyborami prezydenckimi z 19 grudnia 2010 r. wraz z innym działaczem Młodego Frontu pobił on dwóch przygodnie napotkanych mężczyzn. Oskarżeni twierdzili, że to oni padli ofiarą napaści, a całe zajście było zainscenizowane.
Pod koniec sierpnia bieżącego roku Daszkiewicza skazano go na dodatkowy rok kolonii karnej z zaliczeniem czterech miesięcy, jakie pozostały mu do odsiedzenia z poprzedniego wyroku. Oznacza to, że może wyjść na wolność najwcześniej w sierpniu przyszłego roku. Sąd w kolonii karnej uznał, że jest winny złośliwego niepodporządkowywania się nakazom administracji.
Pod koniec września jego zastępczyni w Młodym Froncie Nasta Pałażanka poinformowała, że ogłosił głodówkę w kolonii karnej z powodu zniewag, nacisków i prześladowań.
Aleś Bialacki został pod koniec listopada 2011 r. skazany na 4,5 roku kolonii karnej o zaostrzonym rygorze i na konfiskatę mienia. Sąd uznał, że nie zapłacił on podatków od kwot przechowywanych na kontach bankowych w Polsce i na Litwie. Odrzucił wyjaśnienia Bialackiego, że pieniądze były przeznaczone na działalność w sferze obrony praw człowieka. Bialacki oceniał, że wyrok ma motywy polityczne, ponieważ _ Wiasna _ pomagała osobom represjonowanym na Białorusi z przyczyn politycznych.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Unia im grozi nałożeniem kolejnych sankcji UE rozważa nałożenie nowych sankcji na reżim białoruski, w tym gospodarczych. Wymaga to jednomyślności krajów członkowskich. | |
5 dni przed wyborami już głosują. Z przymusu Głosowanie potrwa od dziś przez 5 dni. Według Centralnej Komisji Wyborczej ułatwia ono oddanie głosu wyborcom, według obserwatorów stwarza pole do nadużyć. | |
Wybory będą sfałszowane? Oni już wiedzą Tylko 61 przedstawicieli opozycji trafiło do komisji wyborczych, które będą liczyć głosy oddane 23 września w wyborach do Izby Reprezentantów. |