Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ws. Ukrainy zakończyło się bez efektów

0
Podziel się:

- Oburzenie Rosji nikogo nie oszuka - zaznaczył brytyjski ambasador Mark Lyall Grant.

Posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ws. Ukrainy zakończyło się bez efektów
(Xinhua/Photoshot/REPORTER)

Rada Bezpieczeństwa ONZ na wczorajszym posiedzeniu po raz kolejny nie zdołała uzgodnić żadnych działań w sprawie ukraińskiego kryzysu. Zwołane na wniosek Rosji spotkanie odbyło się w związku z operacją ukraińskich sił w Słowiańsku na wschodzie Ukrainy.

Rosyjski ambasador przy ONZ Witalij Czurkin domagał się _ natychmiastowego powstrzymania przemocy _, przestrzegł też władze w Kijowie i wspierające je państwa Zachodu, aby _ nie popełniły fatalnego błędu _ i powstrzymały ukraińską kontrofensywę. Po raz kolejny powiedział też, że tymczasowy rząd Ukrainy jest według Rosji nielegalny.

Manifestowane przez Czurkina oburzenie spotkało się w Radzie z nieukrywanym sceptycyzmem. Państwa RB oskarżyły Moskwę o zbrojenie i finansowanie prorosyjskich sił separatystycznych, które przejęły budynki administracji państwowej w 10 miastach wschodniej Ukrainy.

_ - Rosja wypuściła na Ukrainie bandy swoich oprychów i nagle odkryła, że ta (wybuchowa) mieszanka może wyrwać się jej spod kontroli _ - powiedział przedstawiciel Francji Gerard Araud. Wyraził też frustrację bezradnością ONZ-owskiego gremium.

_ - Oburzenie Rosji nikogo nie oszuka _ - zaznaczył brytyjski ambasador Mark Lyall Grant, a wtórowała mu przedstawicielka USA Samantha Power, mówiąc, że Moskwa _ próbuje obrazić inteligencję społeczności międzynarodowej _, zwołując w trybie pilnym kolejne posiedzenie Rady ws. Ukrainy.

Ambasadorka Litwy Raimonda Murmokaite zareagowała na postulaty Rosji, mówiąc: _ Pokojowi demonstranci nie używają granatników. Nie przetrzymują też międzynarodowych obserwatorów, bezwstydnie się z nimi obnosząc _. Przypomniała w ten sposób, że w Słowiańsku od tygodnia prorosyjscy separatyści przetrzymują obserwatorów OBWE, w tym Polaka.

Przedstawiciel Ukrainy Ołeksandr Pawliczenko powiedział na forum Rady, że jego kraj odrzuca oskarżenia Rosji o to, że nie realizuje porozumienia z Genewy. Zdementował też rosyjskie doniesienia, jakoby wśród osób biorących w operacji w Słowiańsku byli _ cudzoziemcy mówiący po angielsku _.

Na koniec posiedzenia Rosja zaproponowała wydanie wspólnego oświadczenia. Agencja AP przypomina jednak, że żadne z poprzednich dwunastu posiedzeń formalnych lub sesji konsultacyjnych nie doprowadziło do wspólnego stanowiska Rady Bezpieczeństwa w sprawie Ukrainy.

Od piątku rano w Słowiańsku, w obwodzie donieckim, trwa operacja ukraińskich sił przeciwko przebywającym tam separatystom prorosyjskim.

Czytaj więcej w Money.pl
Chcą pilnego zwołania Rady Bezpieczeństwa Żadne z poprzednich posiedzeń formalnych lub sesji konsultacyjnych nie doprowadziło do porozumienia.
Rosja zarzuca Zachodowi politykę destrukcji Rosja jest wzburzona rozpoczęciem w Słowiańsku operacji odwetowej z udziałem terrorystów z Prawego Sektora i innych organizacji ultranacjonalistycznych - czytamy w komunikacie MSZ.
Z emisariuszem Putina wszystko w porządku Taką informacje przekazali agencji Interfax najbliżsi współpracownicy byłego rzecznika praw obywatelskich Władimira Łukina.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)