Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Poseł Michał Jaros przed komisją etyki. Jaki wyrok?

0
Podziel się:

Według informacji Newsweekaposeł Jaros i radny z Polkowic Tomasz Borkowski mieli namawiać do głosowania na eurodeputowanego Jacka Protasiewicza, a w zamian sugerować, że działacz mógłby trafić do rady nadzorczej jednej z państwowych spółek.

Poseł Michał Jaros przed komisją etyki. Jaki wyrok?
(PAP/Radek Pietruszka)

Komisja umorzyła sprawę Michała Jarosa (PO), jednego z bohaterów nagrań ze zjazdu regionalnego Platformy na Dolnym Śląsku. Komisja rozmawiała z posłem i nie dopatrzyła się nadużyć - powiedział szef komisji Franciszek Stefaniuk (PSL).

W październiku tygodnik _ Newsweek _ opublikował nagrania pokazujące kulisy zjazdu dolnośląskiej Platformy. Według informacji tygodnika poseł Jaros i radny z Polkowic Tomasz Borkowski mieli wtedy namawiać delegata do głosowania na eurodeputowanego Jacka Protasiewicza (który ostatecznie wygrał z Grzegorzem Schetyną w wyborach na szefa regionu), a w zamian sugerować, że działacz mógłby trafić do rady nadzorczej jednej z państwowych spółek.

Według _ Newsweeka _ delegatem, którego namawiano do poparcia Protasiewicza, był Paweł Frost, szef koła PO w Legnicy i tamtejszy radny, z zawodu tłumacz przysięgły, zwolennik Grzegorza Schetyny. W kolejnych dniach na stronie Newsweek.pl opublikowano dłuższą wersję tego filmu. W reakcji na publikację nagrania Jaros w oświadczeniu tłumaczył, że _ przedstawione fragmenty nagrania nie oddają w pełni przebiegu i kontekstu spotkania, które trwało prawie dwie godziny _.

Po upublicznieniu nagrań Zarząd Krajowy PO zdecydował, że nie będzie powtórnych wyborów władz PO na Dolnym Śląsku; jednomyślnie zawiesił też na trzy miesiące w prawach członków partii zarówno osoby, które nagrały rozmowy ujawnione przez _ Newsweek _, jak i te, które zostały nagrane.

Do komisji trafił również wniosek o ukaranie innego z bohaterów nagrań ze zjazdu PO na Dolnym Śląsku Norberta Wojnarowskiego, który miał obiecywać jednemu z delegatów, Edwardowi Klimce, załatwienie stanowiska w KGHM w zamian za oddania głosu na Protasiewicza. - _ Poseł Wojnarowski przysłał usprawiedliwienie, więc jego sprawą zajmiemy się już w styczniu _ - zapowiedział Stefaniuk.

Czytaj więcej w Money.pl
Platforma rejteruje przed związkowcami? - _ Na razie klub PO nie będzie zbierał podpisów pod projektem ustawy ograniczającym przywileje związkowców _ - poinformował szef klubu PO.
Afera taśmowa w PO - śledztwa nie będzie Ci, którzy proponowali stanowiska, nie przekroczyli uprawnień ani obowiązków, bo chodziło o wybory wewnątrzpartyjne - uznali śledczy.
Zagrożone rekompensaty dla sybiraków Prawo i Sprawiedliwość chciało przyznania sybirakom świadczenia pieniężnego w wysokości 4000 złotych za każdy pełny miesiąc trwania represji.
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)